fot. PAP
fot. PAP

Oni wejdą do KRS. KO, Trzecia Droga i Lewica mają swoich kandydatów

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 52
Przerwane wczoraj obrady Sejmu mają zostać wznowione we wtorek o 16.00. Nastąpi ciąg dalszy obsadzania stanowisk. Jedno z głosowań będzie dotyczyć wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa. Są już przecieki dotyczące kandydatur.

Z Sejmu do KRS - posłowie kandydaci

- Będziemy głosowali nad wyborem posłów sekretarzy Sejmu, będziemy głosowali nad wyborem członków Krajowej Rady Sądownictwa z ramienia Sejmu. Mam nadzieję, że wybierzemy komisje regulaminową i spraw poselskich i zaczniemy proces wyłaniania sejmowej komisji etyki - zapowiadał jeszcze wczoraj marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Spośród 25 miejsc w KRS sześć zarezerwowanych jest dla parlamentu, z czego cztery dla posłów, a dwa dla senatorów. "Gazeta Wyborcza" ustaliła, że decyzja opozycji w tej sprawie już zapadła. Kandydatami do Krajowej Rady Sądownictwa mają być Robert Kropiwnicki i Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Zimoch z Trzeciej Drogi i Anna-Maria Żukowska z Lewicy.

Wiadomo już także, że kandydatami PiS są: Marek Ast, Bartosz Kownacki, Kazimierz Smoliński i Arkadiusz Mularczyk.

Zgodnie z ustawą o KRS-ie, Sejm wybiera spośród posłów czterech członków Rady na okres czterech lat, a Senat - spośród senatorów dwóch członków Rady na okres czterech lat. Członkowie Rady wybrani przez Sejm i Senat pełnią swoje funkcje do czasu wyboru nowych członków.

Do tej pory w KRS, z ramienia Sejmu zasiadali posłowie PiS: Arkadiusz Mularczyk, Marek Ast, Bartosz Kownacki i Kazimierz Smoliński. Senat z kolei delegował senatorów Bogdana Zdrojewskiego i Krzysztofa Kwiatkowskiego.

Politycy opozycji chcą reformować KRS

Politycy obecnie opozycyjnych partii, które zapowiadają utworzenie przyszłego rządu, w odniesieniu do zmian w wymiarze sprawiedliwości wskazują na koncepcje wypracowane przez stowarzyszenia - sędziowskie "Iustitia" i "Themis" oraz prokuratorskie "Lex Super Omnia". - W KRS zmieni się niemal wszystko; sędziowie awansowani przez obecną Radę wrócą na poprzednie stanowiska, a dwie nowe izby Sądu Najwyższego zostaną zlikwidowane - mówił w październiku PAP prezes "Iustitii" sędzia Krystian Markiewicz.

- Naprawę państwa trzeba zacząć od fundamentów, a fundamentem sądownictwa jest KRS. Chcemy KRS, której Polacy będą mogli zaufać, która potrafi zreformować sądy, KRS która będzie prawdziwie niezależna od polityków. Mamy gotowy projekt ustawy, która sprawi, że będziemy mieli taką KRS. Apelujemy o to, aby ta ustawa została jak najszybciej uchwalona i podpisana przez prezydenta – mówił w ubiegłym tygodniu rzecznik prasowy stowarzyszenia sędziowskiego Iustitia sędzia Bartłomiej Przymusiński.

W drugiej połowie października poseł KO i szef sejmowej komisji ustawodawczej Arkadiusz Myrcha mówił PAP, że po wyborach 15 października i zmianach wprowadzonych przez nowy rząd m.in. Krajowa Rada Sądownictwa wybrana zgodnie z konstytucją zweryfikuje powołania sędziów. - Mamy świadomość wadliwości nawet tysięcy powołań sędziowskich. I ten proces trzeba uzdrowić. Zatem weryfikacja powołań sędziowskich będzie musiała nastąpić - zapowiedział.

Z kolei Krzysztof Śmiszek z Lewicy mówił., że potrzebna jest "głęboka nowelizacja ustawy o KRS-ie". - Nie możemy przymknąć oczu na to, że organ działający niezgodnie ze standardami konstytucyjnymi, w pewnym sensie, wypuszczał na rynek sędziowski setki, a teraz już tysiące sędziów, których status może być i jest kwestionowany - mówił.

Uchwała KRS ws. niezawisłości sędziów

Te deklaracje zaniepokoiły sędziów z Krajowej Rady Sądownictwa. W uchwale z ub. tygodnia KRS podkreśliła, że "stoi i stać będzie na straży nieusuwalności sędziów, i wyraża głęboką dezaprobatę wobec wszelkich prób podważania statusu sędziego i naruszania zasad nieusuwalności sędziów i niezawisłości sędziowskiej"

"Niezawiśli sędziowie i niezależne sądy gwarantują bezstronne rozstrzyganie spraw. Sędzia może wymierzać sprawiedliwość pod warunkiem, że nie zastanawia się, czy wydawane przez niego wyroki spodobają się tym, którzy mogą go odwołać lub zakwestionować jego prawa i obowiązek orzekania" - przypomniano w uchwale Rady.

Jak w niej dodano, "sędziowie mają obowiązek zachować apolityczność, bo tylko wówczas piastować mogą wysoką pozycję bezstronnego arbitra i cieszyć się szacunkiem społeczeństwa; winni trwać przy pełnieniu swej służby niezależnie od zmian władzy ustawodawczej i wykonawczej, właściwych przecież wszelkim demokratycznym ustrojom nowoczesnych państw".

"Zmiany takie nie mogą pociągać za sobą usuwania wbrew konstytucji sędziów z zawodu. Grozi to anarchią i chaosem w Państwie, które jest naszym dobrem wspólnym" - podkreśliła Rada.

ja

Czytaj także:


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo