fot. Screenshot
fot. Screenshot

Ponad pół miliona domów w Polsce pali śmieciami. W piecu lądują szmaty, meble i plastik

Redakcja Redakcja Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 53
4 proc. wszystkich polskich gospodarstw domowych pali śmieciami. Takie smutne wyniki przynosi badanie przeprowadzone przez Polski Instytut Ekonomiczny. Wynik ten jest blisko dwukrotnie wyższy dla gospodarstw domowych funkcjonujących w domach jednorodzinnych i wynosi 7 proc.

Odpadami palą najczęściej w domach jednorodzinnych

Dokładnie 25 proc. gospodarstw domowych deklaruje, że w ostatnich 12 miesiącach czasami korzystało na potrzeby energetyczne z paliw złej jakości, jak miał węglowy, drewno czy biomasa. Do korzystania z tych paliw w 5 poprzednich latach przyznało się aż 29 proc. badanych. Na potrzeby energetyczne z drewna i biomasy korzysta 18 proc. gospodarstw domowych, 9 proc. gospodarstw domowych wykorzystuje węgiel gorszej jakości, jak miał i pył.

Odpadami paliły najczęściej gospodarstwa domowe funkcjonujące w domach jednorodzinnych, stanowiąc 85 proc. palących śmieciami, najczęściej zlokalizowanych na wsi lub mieście poniżej 20 tys. osób (71 proc.). W większości były to gospodarstwa liczące 4 i więcej osób (52 proc.), korzystające z pieca na węgiel, drewno lub biomasę jako głównego źródła ogrzewania (68 proc.). 94 proc. badanych gospodarstw domowych deklarujących palenie śmieciami nie ma dostępu do ciepłej wody z sieci, 91 proc. – do centralnego ogrzewania, a 64 proc. – do sieci gazowej.

Dużym wyzwaniem były warunki termiczne – 46 proc. palących śmieciami mieszkało w domu, który nie był poprawnie ocieplony, a 54 proc. korzystało z uzupełniających źródeł ogrzewania. W całej populacji dostęp do ciepłej wody z sieci redukował szansę palenia paliwami gorszej jakości aż 13-krotnie, dostęp do centralnego ogrzewania – 11-krotnie, podłączenie do sieci gazowej – blisko 3-krotnie.


Część gospodarstw zrezygnowało z palenia śmieciami

Pomimo kryzysu energetycznego z lat 2021-2023, o 14 proc. mniej polskich gospodarstw domowych niż w 5 ostatnich latach deklaruje, że korzysta na potrzeby ogrzewania z paliw stałych złej jakości: miału i pyłu węglowego, drewna, biomasy i śmieci. 5 proc. gospodarstw domowych deklarowało odejście od węgla gorszej jakości w ostatnich 5 latach, 4 proc. odeszło od spalania drewna i biomasy, a 2 proc. gospodarstw zrezygnowało z palenia śmieciami. Chociaż kryzys energetyczny mógł zachęcać do palenia szkodliwymi, ale tanimi paliwami, na każde polskie gospodarstwo domowe, które zaczęło czasami palić paliwami gorszej jakości przypadają 4 gospodarstwa, które przestały z takich paliw korzystać.

W ubiegły roku hitem wśród nielegalnych surowców do palenia było czyściwo, które niestety nadal jest stosowane. To po prostu pocięte bądź całe fragmenty materiałów. Mogą być nowe, ale najczęściej te, które lądują w piecach są odpadami pochodzącymi z tkalni, szwalni i przemysłu odzieżowego. Jest przesiąknięte smarami, olejami, długo się pali, ale wydziela bardzo toksyczne substancje. Nadal pali się także szmatami, starymi meblami i mnóstwem innych szkodliwych surowców.

Ranking najbardziej zanieczyszczonych miejscowości w Polsce

Przypomnijmy, że w najbardziej zanieczyszczonej miejscowości w Polsce stężenie toksycznych substancji przekracza normę o 900 proc. W opublikowanym przez Polski Alarm Smogowy tegorocznym rankingu najbardziej zanieczyszczonych miejscowości w Polsce po raz kolejny zwyciężyła Nowa Ruda, zdobywając pierwsze miejsce w trzech kategoriach: liczba dni smogowych, stężenia PM10 oraz stężenia benzo(a)pirenu. W czołówce smogowych rekordzistów znalazły się również Nowy Targ, Sucha Beskidzka, Nowy Sącz czy Żywiec. Wśród najbardziej zanieczyszczonych miejscowości po raz pierwszy pojawiło się Nowe Miasto Lubawskie, w którym zainstalowano stację pomiarową.

Badanie przeprowadzono na próbie 1000 polskich gospodarstw domowych.

Tomasz Wypych

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości