na zdjęciu: praca w biurze (ilustracyjne). fot. pixnio.com, CC0
na zdjęciu: praca w biurze (ilustracyjne). fot. pixnio.com, CC0

Czy odczuwamy stres w pracy? Wyniki są porażające

Redakcja Redakcja Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Z ankiety przeprowadzonej przez Grafton Recruitment wynika, że 87 proc. pracowników czuje się przytłoczonych stresem w pracy. Odpowiedzi ujawniają, że co trzecia osoba boryka się z presją każdego dnia. Skalę problemu potwierdzają badania ICAN Institute na zlecenie Wellbee, według których co piąty pracownik korzystał w ubiegłym roku ze zwolnień lekarskich lub urlopu ze względu na złe samopoczucie psychiczne. 

Stres nie wybiera. Zżera wszystkich

Temat dobrostanu psychicznego stał się szczególnie ważnym zagadnieniem po okresie pandemii, zwłaszcza w sytuacji, kiedy 61 proc. pracowników uważa, że ich dobre samopoczucie pogorszyło się w ciągu ostatnich trzech lat. Nagła konieczność izolacji, pogodzenia sfery prywatnej i zawodowej, przy jednoczesnej obawie o zdrowie i stabilność zatrudnienia, stworzyły podatny grunt dla towarzyszącego wielu osobom niepokoju.

Z „Raportu wynagrodzeń w przedsiębiorstwach” Grafton Recruitment wynika, że poziom stresu uzależniony jest m.in. od specyfiki pracy w danym dziale. Najbardziej narażeni na wypalenie okazali się pracownicy marketingu i PR – na stres zawodowy w tej grupie wskazało 70 proc. badanych, przy czym aż 35 proc. pracowników uznało swoją pracę za „zdecydowanie stresującą”. Drugi najwyższy wynik odnotowano w działach obsługi klienta, w których 26 proc. pracowników wskazała na alarmującą odpowiedź.

– Miniony rok przebiegł pod hasłem dyscypliny budżetowej, co w dużej mierze odbiło się na budżetach marketingowych. Wiele rekrutacji uległo zamrożeniu. Obserwowaliśmy również zjawisko znikających wakatów, kiedy to w momencie odejścia jednego z pracowników, firmy decydowały się na rozłożenie jej obowiązków pomiędzy pozostałych członków zespołu. Zmiana podejścia kadr do tego aspektu będzie z pewnością jednym z największych wyzwań w nadchodzących miesiącach – tłumaczy Kamil Jankowski, Dyrektor Marketingu i Komunikacji Gi Group Holding.


Zmęczeni, wypaleni, przebodźcowani

Badania i obserwacje wskazują, że niezależnie od wykonywanych zadań i branży, pracownicy odczuwają przeciążenie obowiązkami. To wynik korekt zatrudnienia, optymalizacji zespołów i związanej z nią presji na efektywność. Zmianie wymaga również myślenie o efektywności i zaangażowaniu. Według pracowników czynnikiem, który najsilniej oddziałuje na efektywność w pracy jest wynagrodzenie związane bezpośrednio z poczuciem bezpieczeństwa. Wskazało na nie 83 proc. respondentów. Wyniki badania potwierdzają, że sytuacje w miejscu pracy mogą być odzwierciedleniem tego, co dzieje się poza biurem. Wśród stresorów znalazły się: obniżony nastrój, atmosfera w pracy, trudności finansowe, rodzinne i niska samoocena. Odpowiedzi różnią się w zależności od grupy wiekowej. Pracownicy w wieku 18-25 lat jako jedyni częściej wskazywali na obniżony nastrój i atmosferę w pracy niż zarobki.

Zdrowie psychiczne nie jest już tematem tabu jak w przeszłości. Wskazuje na to m.in. coraz popularniejsza forma benefitu, jaką jest możliwość konsultacji z psychoterapeutą, na chęć skorzystania z takiego wsparcia wskazało 62 proc. pracowników. Niepokoi, że pomimo wysokiego zainteresowania ze strony zatrudnionych, jedynie 30 proc. pracodawców podejmuje takie działania. Eksperci wskazują jednak, że wyniki niekoniecznie oznaczają niechęć do oferowania takich możliwości.

– Ostatnie miesiące nie sprzyjały rozwojowi benefitów pracowniczych. Ich podstawę stanowi jednak niezmiennie prywatne ubezpieczenie medyczne, które coraz częściej zostaje rozszerzane o istotne z perspektywy pracowników usługi. Na ofertę wpływają oczekiwania młodszych pokoleń, stąd w ostatnim czasie na popularności zyskują udogodnienia takie, jak elastyczne godziny pracy, w tym możliwość pracy hybrydowej. Niezwykle cenione są także dodatkowe dni płatnego urlopu, na które wskazało aż 65 proc. respondentów – wyjaśnia Mateusz Skiba, manager ds. relacji z klientami, rekruter, trener w Grafton Recruitment.

Oferta dodatków pozapłacowych często decyduje o wyborze miejsca zatrudnienia, dlatego o wspieraniu zdrowia psychicznego warto myśleć nie tylko w kategorii okazjonalnej nagrody, ale stałego elementu strategii przedsiębiorstw. Jaskółką zmian staje się coraz donioślejszy głos pokolenia Z, które wyraźnie komunikuje swoje potrzeby i weryfikuje jak deklaracje pracodawcy realizowane są w rzeczywistości. Najmłodsi nie kryją ponadto swojej dezaprobaty dla poświęcania zdrowia na rzecz aktywności zawodowej.

– Choć dostosowanie się do oczekiwań najmłodszych pracowników wciąż jest wyzwaniem, możemy wiele się nauczyć poznając ich perspektywę. Często zapominamy, że podstawowy kapitał każdego przedsiębiorstwa stanowią pracownicy, którzy wymagają holistycznego podejścia, wykraczającego poza określenie listy zawodowych priorytetów. Pracodawcy powinni mieć oczywiście na uwadze dobrostan wszystkich zatrudnionych, niezależnie od wieku. Często to osoby reprezentujące starsze pokolenia mają tendencję do pracy po godzinach, odbierania maili podczas wakacji, czy pomijania urlopu i odpoczynku  – mówi Joanna Wanatowicz, Dyrektor Zarządzająca Grafton Recruitment.

Co ciekawe 95 proc. pracowników uważa, że skuteczna komunikacja jest jedną z najważniejszych umiejętności, których będą musieli nauczyć się w najbliższych miesiącach. W obliczu dużej rotacji pracowników, organizacja szkoleń umożliwiających rozumienie wzajemnych potrzeb może okazać się szczególnie wartościowa dla całych organizacji.

na zdjęciu: praca w biurze (ilustracyjne). fot. pixnio.com, CC0

Tomasz Wypych

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo