Jarosław Kaczyński (C), Mateusz Morawiecki (P), Mariusz Błaszczak (L). Fot. X/PiS
Jarosław Kaczyński (C), Mateusz Morawiecki (P), Mariusz Błaszczak (L). Fot. X/PiS

Szturm na Prokuraturę Krajową? Kaczyński: To siłowa zmiana ustroju

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 137
Rzecznik i poseł PiS Rafał Bochenek alarmuje, że „trwa próba siłowego, nielegalnego przejęcia Prokuratury Krajowej przez Adama Bodnara”. Policja poinformowała, że nie wkroczyła do budynku przy ul. Postępu – donosi Interia. Pod gmachem PK jest Jarosław Kaczyński. "Uważamy że prezydent Andrzej Duda powinien zwołać i Radę Gabinetową i Radę Bezpieczeństwa Narodowego" - powiedział prezes PiS. Tymczasem resort sprawiedliwości przekazał mediom, że do żadnego "siłowego przejęcia" nie dochodzi.

PiS: „Teraz trwa próba siłowego, nielegalnego przejęcia Prokuratury Krajowej przez Adama Bodnara”

„Teraz trwa próba siłowego, nielegalnego przejęcia Prokuratury Krajowej przez Adama Bodnara. Donald Tusk i jego akolici ewidentnie boją się niezależnej prokuratury, bo wiedzą, że wiele mają na sumieniu. To kolejny przykład demolowania państwa prawa” - napisał na X (dawniej Twitter) Rafał Bochenek.


Kaczyński: To próba siłą zmiany ustroju

O 19.00 przed budynkiem Prokuratury Krajowej odbyła się konferencja prasowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

– Otrzymaliśmy informację o tym, że nastąpiło bezprawne wkroczenie do Prokuratury Krajowej, bezprawna próba przejęcia władzy w prokuraturze bez tzw. p.o. nominata ministra Bodnara. Uczestniczył w tym bezpośrednio minister Bodnar. Chciał także dokonać wejścia do gabinetu, żeby dwoje prokuratorów dokonali inwentaryzacji. Oni zgodnie z prawem odmówili podjęcia takich działań – powiedział Jarosław Kaczyński.


Wiem że prokurator Barski w żadnym razie nie chce zgodzić się na bezprawne działania i nie chce zgodzić się na to, żeby podać się do dymisji i trwa w tej chwili kryzys. To kryzys opisany w prawie, to art. 127 Kodeksu karnego – od 10 lat do dożywotniego więzienia, bo to próba siłą zmiany ustroju


– mówił lider PiS.


– Zresztą to nie tylko to wydarzenie. Wiele z tych wszystkich wydarzeń po 13 grudnia łącznie składają się na popełnienie przez władzę niezwykle ciężkiego przestępstwa, to znaczy zbrodni, bo to klasyczna zbrodnia, jeżeli zagrożenie jest tak wysokie, to takie przestępstwa nazywamy w języku prawniczym i prawnym zbrodniami – dodał.

– Naszą nadzieją jest pan prezydent. Uważamy że powinien zwołać i Radę Gabinetową i RBN, a być może podjąć także i inne działania, o których tutaj już nie będę mówił, które będą zmierzały do tego, żeby w Polsce przywrócić po prostu funkcjonowanie Konstytucji i prawa – powiedział Jarosław Kaczyński pod Prokuraturą Krajową.


"Trwa próba wejścia do zamkniętego gabinetu Prokuratora Krajowego"

Dziennikarz i publicysta Salon24.pl podał na X: „Źródła donoszą, że właśnie trwa próba wejścia do zamkniętego gabinetu Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego przy Postępu 3. Jest minister sprawiedliwości Adam Bodnar, p.o. PK Jacek Bilewicz, prok. Dariusz Korneluk oraz Służba Więzienna”.


Informację o działaniach służb w budynku Prokuratury Krajowej jako pierwsza przekazała TV Republika. Komenda Stołeczna Policji zdementowała, żeby jej funkcjonariusze pojawili się przy ul. Postępu 3.

Służba Więzienna: Zapewniamy porządek i bezpieczeństwo

Interia zapytała o sytuację Służbę Więzienną. Oto odpowiedź:

„Ustawa o Służbie Więziennej przewiduje, iż jednym z zadań Służby Więziennej jest zapewnienie porządku i bezpieczeństwa w urzędzie obsługującym Ministra Sprawiedliwości i w Prokuraturze Krajowej. Zakres działań w tej materii określa zarządzenie wydane przez Ministra Sprawiedliwości” - przekazał w komunikacie zespół prasowy CZSW.

– Według mojej wiedzy próbowano komisyjnie otworzyć gabinet prokuratora krajowego, jak rozumiem po to, by pan Jacek Bilewicz mógł zasiąść w fotelu prokuratora krajowego. Dwóch prokuratorów odmówiło wykonania poleceń prokuratora generalnego. Odmówiono również wyrobienia pieczątki z adnotacją "p.o. Prokuratora Krajowego – przekazał na antenie TV Republika Robert Hernand, zastępca prokuratora generalnego.

MS: Nie dochodziło i nie dochodzi do próby siłowego przejęcia

Głos w sprawie zamieszania pod siedzibą Prokuratury Krajowej zabrało ministerstwo sprawiedliwości. Urzędnicy twierdzą, że o żadnym siłowym przejęciu nie może być mowy, a Adam Bodnar regularnie odwiedza ten budynek w celach służbowych.

"W Prokuraturze Krajowej nie dochodziło ani nie dochodzi do jej siłowego przejęcia. Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Adam Bodnar był dziś w Prokuraturze Krajowej. To jego codzienna praktyka. Ponieważ łączy funkcję Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, wykonuje swoje obowiązki zarówno w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości, jak i w siedzibie Prokuratury Krajowej" - poinformował tvn24.pl resort sprawiedliwości.

Bilewicz za Barskiego. Nie wszyscy to akceptują

Prokurator Jacek Bilewicz na stanowisko Prokuratora Krajowego został powołany 12 stycznia 2024 roku na mocy decyzji Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Zajął to stanowisko po prokuratorze Dariuszu Barskim, który według Ministerstwa Sprawiedliwości w 2022 roku nie został prawidłowo powołany na stanowisko PK i nie mógł sprawować tej funkcji. Jego powołanie miało nie wywołać skutków prawnych ze względu na fakt iż przebywał on wówczas w stanie spoczynku.

Odwołanie prokuratora Barskiego wywołało ostry konflikt w instytucji. Część prokuratorów i środowiska nie zgadza się z działaniem Prokuratora Generalnego, a tym samym podważa powołanie prokuratora Jacka Bilewicza na stanowiska Prokuratora Krajowego i zachowuje lojalność wobec Dariusza Barskiego.

KW

Źródło zdjęcia: Jarosław Kaczyński (C), Mateusz Morawiecki (P), Mariusz Błaszczak (L). Fot. X/PiS

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka