Agnieszka Holland w Berlinie. Fot. PAP/EPA
Agnieszka Holland w Berlinie. Fot. PAP/EPA

We wtorek pokaz „Zielonej granicy” w Berlinie. Film Holland wchodzi w Niemczech do kin

Redakcja Redakcja Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 90
W berlińskim Delphi Filmpalast odbędzie się we wtorek pokaz filmu Agnieszki Holland „Zielona granica” - informuje Instytut Polski w Berlinie. Film 1 lutego wchodzi na ekrany niemieckich kin.

Instytut Polski w Berlinie pokaże "Zieloną granicę"

Dyskusję z udziałem Agnieszki Holland i odtwórczyni głównej roli Mai Ostaszewskiej poprowadzi aktorka, członkini zarządu Niemieckiej Akademii Filmowej Meret Becker.

Wydarzenie jest organizowane przez Piffl Medien i Niemiecką Akademię Filmową we współpracy z Instytutem Polskim w Berlinie i innymi instytucjami.

„Zielona granica” - to „kino zaangażowane w istotny i aktualny temat. Kino, które otwiera oczy, trafia prosto w serce i nikogo nie pozostawia obojętnym. W filmie przeplatają się trzy perspektywy – uchodźców, polskich aktywistów i strażników granicznych - czytamy w opisie dystrybutora filmu Kino Świat. - »Zielona granica« jest opowieścią o ludziach. O ludziach postawionych w sytuacjach granicznych”.

Film Agnieszki Holland wejdzie na ekrany niemieckich kin 1 lutego - informuje Instytut Polski na swojej stronie internetowej.


„Zielona granica” Agnieszki Holland wzbudziła liczne kontrowersje

W Polsce film „Zielona granicy” Agnieszki Holland wzbudził liczne kontrowersje. Film wszedł na ekrany polskich kin we wrześniu. Zebrał negatywne komentarze wśród polityków ówczesnej rządzącej koalicji, czyli Zjednoczonej Prawicy. MSWiA, kierowane przez Mariusza Błaszczaka, wprowadziło specjalny spot.

Jeszcze przed premierą „Zielonej granicy”, Filmweb zablokował możliwość oceny filmu. Powodem było masowe wystawianie najniższej noty.

Białoruska propaganda jest zachwycona filmem Agnieszki Holland, bo zawiera on przekaz spójny z działaniami informacyjnymi Białorusi i Rosji przeciwko Polsce – stwierdził ówczesny pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

Po pierwszym tygodniu wyświetlania najnowszego filmu Agnieszki Holland dystrybutor filmu Kino Świat, przekazał, że przez weekend „Zieloną granicę” obejrzało w kinach aż 137 435 widzów. To uplasowało film na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o wyniki otwarcia polskich filmów w 2023 roku.

„Dziennikarze i aktywiści przez długi czas wytwarzali fałszywą wiedzę” dotyczącą kryzysu na granicy polsko-białoruskiej

Dyskusja o medialnych obrazach kryzysu na granicy polsko-białoruskiej miała szerszy kontekst. Już po wyborach 15 października przez media przetoczyła się burza po tekście Małgorzaty Tomczak „Rodziny z dziećmi, wykształcona Afganka, ciężarna kobieta - osoby takie, jak w filmie Holland, są na granicy wyjątkami”.

Autorka opublikowanego w „Gazecie Wyborczej” napisała wprost, że dziennikarze i aktywiści przez długi czas „wytwarzali fałszywą wiedzę” dotyczącą kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. 

Oliwy do ognia dolał Jan Rokita mocnym tekstem w „Dzienniku Polskim”. Były polityk PO napisał: Tomczak „opowiada o fałszowaniu reportaży dziennikarskich na temat polskich strażników granicznych, o wycinaniu faktów prawdziwych i dopisywaniu fikcyjnych. A wszystko dla dwóch celów: aby zaszkodzić prawicowemu rządowi i aby mieć mocny, poruszający ludzkie serca materiał marketingowy dla zbiórek pieniędzy”.

KW

Źródło zdjęcia: Agnieszka Holland w Berlinie. Fot. PAP/EPA

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura