Władimir Putin (P) i Siergiej Szojgu (L). Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Władimir Putin (P) i Siergiej Szojgu (L). Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Rosję stać na wojnę. Gospodarka Federacji rośnie

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 136
Rosyjska gospodarka rośnie, bo przestawiono ją na tryby wojenne, a odbiorców z Europy zastąpili klienci z innych kontynentów. Ma też gigantyczne rezerwy finansowe, które gromadziła przez lata.

Sankcje na Rosjanach, od lat przyzwyczajonych do wyrzeczeń, nie zrobiły wrażenia

Stało się to, co przewidywało wielu ekspertów. Tak, jak nie ma ludzi niezastąpionych, tak nie ma rynków niezastąpionych. Europa, Australia, USA, Kanada i wiele innych krajów ograniczyły handel z Rosją po agresji na Ukrainę. Liczono, że to załamie rosyjską gospodarkę. Tak się jednak nie stało, bo rosyjskie firmy produkują teraz więcej na potrzeby wojska, surowce kupują Indie, Chiny i kraje, które do tej pory tego nie robiły, a zachodnie artykuły w sklepach zastąpiono własnymi lub importowanymi z innych niż dotąd kierunków. Sankcje na Rosjanach, od lat przyzwyczajonych do wyrzeczeń, nie zrobiły wrażenia.


Rosja odnotowuje wzrost gospodarczy

Rosja odnotowuje wzrost gospodarczy, pomimo tego, że zachodnie sankcje ograniczają dochody z eksportu surowców energetycznych. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), po spadku PKB w 2022 r. o 2,1 proc., w 2023 r. nastąpił wzrost o 2,2 proc., a w 2024 r. PKB zwiększy się o 1,1 proc. Można to w dużej mierze wytłumaczyć wysokimi wydatkami związanymi z wojną w Ukrainie, które według raportu BOFIT (Instytut Gospodarek Wschodzących Banku Finlandii, monitoruje i analizuje rozwój gospodarczy Rosji i Chin) odpowiadają za 40 proc. wzrostu rosyjskiego PKB. Moskwa wydaje obecnie także około jedną trzecią budżetu na obronność i bezpieczeństwo – trzykrotnie więcej niż w 2021 r.

Produkcja gałęzi przemysłu związana z działaniami wojennymi w ubiegłym roku wzrosła o około jedną trzecią w porównaniu z 2021 r., podczas gdy produkcja w pozostałych gałęziach spadła o 0,4 proc. Od czasu nałożenia sankcji znacznie zmniejszyła się na przykład produkcja samochodów, podobnie jak wielu dóbr konsumpcyjnych wymagających zaawansowanych technologii, które Rosja importowała wcześniej z Zachodu. Produkcja dóbr dla ludności cywilnej została zastąpiona przez wytwarzanie towarów związanych z wojną, dla przykładu udział AGD w produkcji elektroniki spadł.


Najbardziej dotkliwe dla Rosji są sankcje nałożone na import rosyjskich surowców energetycznych

Najbardziej dotkliwe dla Rosji są sankcje nałożone na import rosyjskich surowców energetycznych. Spowodowały one znaczne ograniczenie dochodów rosyjskiego budżetu, a równocześnie uniezależniły UE od rosyjskich dostaw. Dochody z eksportu ropy i gazu spadły w 2023 r. o 1/4 i stanowiły 30 proc. całkowitych dochodów rosyjskiego budżetu federalnego. Rosji w dużej mierze udało się zastąpić odbiorców europejskich innymi rynkami, przede wszystkim chińskim i indyjskim. Sankcje zwiększyły jednak koszty eksportu także na te rynki. Doszło również do przekierowania importu, a zwłaszcza zwiększenia obecności produkcji z Chin. Izolacja Rosji od gospodarki światowej jest widoczna w spadku udziału eksportu w PKB, który w zeszłym roku wynosił 23 proc. PKB (dla porównania w 2021 r. było to 29,9 proc.).

Rosję wciąż stać na prowadzenie wojny

Rosyjska gospodarka, będąca w stagnacji od kryzysu 2015 r., w wyniku izolacji od świata traci konkurencyjność i szansę na dynamiczny wzrost w przyszłości. Wartość eksportu towarów i usług z Rosji spadła w 2023 r. o 28 proc. Spadający eksport i rosnący import to główne czynniki deprecjacji RUB w stosunku do USD. W ostatnim roku oficjalny kurs spadł o ok. 20 proc. To z kolei zwiększało inflację, która według Rosstatu (Urząd Statystyczny Rosji) w 2023 r. wyniosła 7,4 proc.

Mimo że w nadchodzącym czasie priorytetem pozostaną wydatki wojenne, Rosja posiada zasoby, które pozwolą je finansować. Będą to przede wszystkim zyski z eksportu ropy i gazu oraz środki z liczącego ok. 133 mld USD Funduszu Dobrobytu Narodowego, na którym gromadzono część renty surowcowej w ubiegłych latach.

Tomasz Wypych

Źródło zdjęcia: Władimir Putin (P) i Siergiej Szojgu (L). Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka