Spółka Centralny Port Komunikacyjny unieważniła postępowanie na przeprowadzenie audytu. Fot. YouTube
Spółka Centralny Port Komunikacyjny unieważniła postępowanie na przeprowadzenie audytu. Fot. YouTube

Spółka CPK unieważniła jeden z audytów. Pokłosie medialnych doniesień?

Redakcja Redakcja Centralny Port Komunikacyjny Obserwuj temat Obserwuj notkę 57
Postępowanie w sprawie przeprowadzenia audytu w zakresie weryfikacji i oceny harmonogramów Spółki Centralny Port Komunikacyjny dla części lotniskowej oraz kolejowej (w zakresie linii kolejowych tzw. „Y”) zostało unieważnione - dokument potwierdzający unieważnienie opublikowała na X (dawniej Twitter) posłanka lewicy Paulina Matysiak. Salon24.pl w środę pisał więcej o zamieszaniu wokół audytów CPK.

Spółka Centralny Port Komunikacyjny unieważniła postępowanie na przeprowadzenie audytu

„Postępowanie w sprawie przeprowadzenia audytu w zakresie weryfikacji i oceny harmonogramów Spółki Centralny Port Komunikacyjny dla części lotniskowej oraz kolejowej (w zakresie linii kolejowych tzw. „Y”) zostało unieważnione” - napisał na X (dawniej Twitter) posłanka Nowej Lewicy Paulina Matysiak.

Sprawę szyderczo w social mediach skomentował Marcin Horała (PiS) za czasów PiS odpowiedzialny za projekty związane z CPK.


Oferenci, którzy złożyli najkorzystniejszą ofertę, wzbudzili duże kontrowersje

Co to oznacza w praktyce? Spółka CPK unieważniła przetarg na audyt, który miał zweryfikować i ocenić harmonogramy dla części lotniskowej oraz kolejowej. Oferenci, którzy złożyli najkorzystniejszą ofertę, wzbudzili duże kontrowersje - podaje portal Rynek Lotniczy.

Przypomnijmy, że „nowa miotła”, którą trzyma w dłoniach Maciej Lasek, wymieniła skład rady nadzorczej i większą część zarządu spółki odpowiedzialnej za realizację projektu, na który składają się komponenty kolejowy oraz lotniskowy.

Rozpisane zostały przetargi na wykonawcą audytów, które zweryfikowałby m.in. przedstawiane przez poprzedni rząd harmonogramy realizacji dwóch komponentów czy kwestię wynagrodzeń w samej spółce.


Zamieszanie wokół CPK. "Państwo z dykty"

W środę Salon24.pl pisał o zamieszaniu wokół audytów dotyczących CPK.

"Państwo z dykty. (...) Rozstrzygnięto przetarg na pierwszy z ośmiu audytów projektu CPK - w zakresie weryfikacji i oceny harmonogramów dla części lotniskowej oraz kolejowej" – poinformował ekspert ds. lotnictwa i inicjator stowarzyszenia "Tak dla CPK" Maciej Wilk.

Jak wskazuje, audyt wygrało "konsorcjum firm HMJ, Projekt Plus i TECH-TOR z ofertą 387 450 zł - najniższą z 3 złożonych ofert, pomimo oceny doświadczenia eksperta w zakresie inwestycji kolejowych na zero punktów".

Wilk zauważa, że "jest to rzeczą absolutnie zatrważającą, że przyszłość strategicznego projektu o budżecie 155 mld zł (Faza 1 do 2030 r. – lotnisko + kolejowy Y), nad którym przez ostatnie lata pracował sztab wysokiej klasy specjalistów, powierzona zostaje trzem firmom-krzakom". Ekspert wylicza, że w 2022 r. firmy te miały w sumie 4,78 mln zł przychodów ze sprzedaży, 3,19 mln zł kapitału własnego, 229 tys. zł zysku netto oraz zaledwie ok. 20 pracowników.


"Wybrane podmioty nie posiadają kompetencji, doświadczenia ani renomy"

"Wybrane podmioty nie posiadają kompetencji, doświadczenia ani - przede wszystkim - renomy, aby dokonywać eksperckiej opinii projektu tej skali" – dodał.

Wilk wskazał, że jest „absolutnie zatrważające”, że audyt najbardziej strategicznej dla Polski inwestycji, której budżet wynosi 155 mld złotych, przeprowadziłaby firma-krzak. Zdaniem Wilka, trzy firmy „nie posiadają kompetencji, doświadczenia ani – przede wszystkim – renomy, aby dokonywać eksperckiej opinii projektu tej skali”.

Spółka Centralny Port Komunikacyjny unieważniła postępowanie na przeprowadzenie audytu. Z konsorcjum nie zostanie zawarta wiążąca umowa


KW

Źródło zdjęcia: Spółka Centralny Port Komunikacyjny unieważniła postępowanie na przeprowadzenie audytu. Fot. YouTube

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka