PAP
PAP

Skandal w Niemczech. Polityk bronił członków SS

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 48
Europoseł prawicowo-populistycznej AfD Maximilian Krah dostał od swojej partii zakaz występowania w ramach kampanii w wyborach europejskich oraz musi opuścić kierownictwo ugrupowania - podały media. Powodem były naciski francuskiej partii Zjednoczenie Narodowe po słowach Kraha, że nie wszyscy członkowie SS byli przestępcami.

Wielbiciel SS z Afd został ukarany. Międzynarodowy skandal w tle

Krah, który jest czołowym kandydatem prawicowo-populistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD) w czerwcowych wyborach do PE, zapowiedział, że opuści zarząd federalny partii oraz powstrzyma się od wystąpień publicznych w kampanii – ujawniła telewizja publiczna ARD, powołując się na swoje źródła w ugrupowaniu.

Objęcie europosła zakazem wystąpień potwierdził dziennikowi „Bild” rzecznik ugrupowania. Krah oświadczył na platformie X, że AfD musi zachować jedność.

Jak podaje portal tagesschau, powodem ma być postawa skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN), które odmówiło dalszej współpracy z AfD we frakcji Tożsamość i Demokracja w europarlamencie.


Maximilian Krah rozzłościł francuskich narodowców

Według francuskich mediów tłem ma być kontrowersyjna wypowiedź Kraha w weekendowym wywiadzie dla włoskiej gazety "La Repubblica". Polityk stwierdził w rozmowie, że nie wszyscy członkowie SS byli automatycznie przestępcami. "Wśród 900 tys. esesmanów było także wielu rolników: z pewnością był wśród nich wysoki odsetek przestępców, ale nie wszyscy" - powiedział Krah włoskiemu dziennikowi. SS kierowało siecią obozów koncentracyjnych i było w dużej mierze odpowiedzialne za Holokaust.

Niemiecki dziennik "Die Welt" zwraca uwagę, że po włoskiej partii Liga, Zjednoczenie Narodowe jest największym ugrupowaniem w prawicowej frakcji Tożsamość i Demokracja (ID), która skupia nacjonalistyczne i eurosceptyczne partie. Media przewidują, że rozłam we frakcji ID jest nieuchronny. "Jeśli AfD rzeczywiście nie zostanie przyjęta do grupy ID, będzie musiała szukać innych partnerów; w przeciwnym razie posłowie pozostaną niezrzeszeni" - zaznacza "Die Welt".

MB

Fot. Bundestag. Źródło: Pixabay.com

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka