Fotowoltaika (zdjęcie ilustracyjne), źródło: Canva
Fotowoltaika (zdjęcie ilustracyjne), źródło: Canva

Miało być taniej, a są zszargane nerwy. Fotowoltaika wyłącza się, gdy świeci słońce

Redakcja Redakcja OZE Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
Miały przynosić darmowy prąd, a przynoszą frustrację. W środku sezonu słonecznego tysiące prosumentów odkrywają, że ich instalacje fotowoltaiczne po prostu przestają działać. Problem nagłośnił jako pierwszy serwis Telepolis.pl.

Najlepszy czas na energię ze słońca? Nie dla wszystkich

Czerwiec i lipiec to miesiące, kiedy fotowoltaika powinna pracować z najwyższą wydajnością. Długie, słoneczne dni teoretycznie oznaczają maksymalną produkcję prądu, a więc największe oszczędności. Jednak – jak opisał serwis Telepolis.pl – wielu właścicieli paneli słonecznych czuje się dziś oszukanych. Dlaczego?

Falownik się wyłącza, a prąd nie płynie

Okazuje się, że w wielu przypadkach dochodzi do tzw. klęski urodzaju. Instalacje prosumenckie produkują tak dużo energii, że dochodzi do przeciążenia napięcia w sieci. Efekt? Falownik – kluczowy element instalacji – samoczynnie się wyłącza, a panele przestają generować prąd. Właściciele nie tylko nie zarabiają na oddawanej energii, ale też nie mogą z niej korzystać we własnych domach.


Trzy główne przyczyny problemu

Jak podkreśla Telepolis.pl, za ten stan rzeczy odpowiadają przede wszystkim:

  • niedostosowana infrastruktura energetyczna,
  • zbyt małe lokalne zapotrzebowanie na energię,
  • nadmiar mikroinstalacji w niektórych rejonach kraju.

Operatorzy sieci nie nadążają z modernizacją i nie reagują wystarczająco szybko na zgłoszenia użytkowników. Problem potęguje fakt, że kontrole – jeśli już się odbywają – przeprowadzane są z kilkumiesięcznym opóźnieniem, przez co nie wykazują realnych przeciążeń.

URE planuje zmiany przepisów

Na sytuację zareagował Urząd Regulacji Energetyki, który przygotowuje zmiany w przepisach. Jak poinformował Telepolis.pl, URE chce, by kontrole były przeprowadzane szybciej i częściej. Co więcej, w miejscach z nadmiarem prosumentów ma pojawić się możliwość odmowy budowy nowych instalacji fotowoltaicznych – by nie pogłębiać problemu przeciążeń.

Do czasu wprowadzenia zmian systemowych, jednym z praktycznych rozwiązań może być domowa stacja zasilania, czyli magazyn energii. Można go ładować w ciągu dnia, kiedy instalacja fotowoltaiczna produkuje najwięcej prądu, a następnie wykorzystywać zgromadzoną energię wieczorem – gdy zapotrzebowanie wzrasta, a panele nie pracują już tak wydajnie. 

Red.

Fotowoltaika (zdjęcie ilustracyjne), źródło: Canva

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj18 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Gospodarka