Daniel Olbrychski stanowczo odniósł się do stwierdzenia, że "dla wielu Polaków jest zdrajcą". Aktor otwarcie uderzył w polityków Zjednoczonej Prawicy, twierdząc, że ci podzielili polskie społeczeństwo bardziej, niż niemieccy i radzieccy okupanci. - Tak, takim samym zdrajcą, jak Andrzej Wajda, Krysia Janda i wielu innych wspaniałych Polaków - wymieniał.
Olbrychski całym sercem wspiera Tuska
Od wielu lat Daniel Olbrychski jest na wojennej ścieżce z politykami Zjednoczonej Prawicy. Słynny aktor przez 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości był zawziętym krytykiem partii Jarosława Kaczyńskiego. Artysta nie ukrywa przy tym swoich osobistych sympatii, ponieważ wielokrotnie wspominał o swoim szacunku dla Donalda Tuska, wraz z żoną Krystyną (na marginesie, członkiem Platformy Obywatelskiej) pojawiając się na spotkaniach organizowanych przez środowiska KO - w tym na wieczorach wyborczych.
Niedawno Olbrychski udzielił Onetowi wywiadu w ramach cyklu “Ojczyzna, Patriotyzm, Obywatelskość”. Gwiazdor filmu w rozmowie postanowił odnieść się do oskarżeń, według których jest “zdrajcą”. W niewybrednych słowach wypowiedział się o polskiej prawicy, według niego dzielącej społeczeństwo sprawniej niż niemieccy i radzieccy okupanci.
Zamach w Smoleńsku? "To zbrodnia tak wmawiać"
– Tak, takim samym zdrajcą, jak Andrzej Wajda, Krysia Janda i wielu innych wspaniałych Polaków. Ciekawe, że zdrajcą nie jest nazywany człowiek, który dzieli Polaków na lepszy i gorszy sort, który razem z Antonim Macierewiczem popełnia zbrodnię, wmawiając naszemu społeczeństwu, że katastrofa lotnicza była zamachem, który podzielił polskie społeczeństwo dotąd w historii Polski niespotykanym. Nie udało się to ani niemieckim okupantom, ani komunistom. Jeśli on i jego obóz uważają się za patriotów, to naprawdę czekam na piorun z nieba, jak ten w "Balladynie" – stwierdził Olbrychski.
Młodzież się odwróciła od KO. Olbrychski: gdzie się wychowała?
Aktor nie ukrywał również swojego rozzłoszczenia faktem, że młodzi Polacy, którzy w 2023 poparli “jasną stronę rzeczywistości”, w tym roku wybrała na prezydenta Karola Nawrockiego. Olbrychski wyraził ubolewanie nad młodzieżą głosującą na ludzi będących “zaprzeczeniem demokracji”.
– Młodzież wspaniała, która 15 października 2023 r. wsparła właściwą, jasną stronę rzeczywistości, raptem w wyborach prezydenckich głosuje na człowieka, który mówi o tym, że Polska bez Unii. Nie wiem, gdzie ta młodzież się wychowała. Za PRL-u, młodzież w liceum Batorego, bez dostępu do informacji, miała w głowach znacznie więcej, niż ta współczesna. Kompletnie dla mnie niepojęte jest to, że młodzi w dużej części głosowali teraz na ludzi, którzy zaprzeczają demokracji – oburzał się aktor.
Salonik24
Inne tematy w dziale Rozmaitości