Ks. Kramer chwali samobójcę za odwagę. Fot. Pixabay
Ks. Kramer chwali samobójcę za odwagę. Fot. Pixabay

Ksiądz Kramer SJ chwali samobójcę spod Pałacu Kultury?

Redakcja Redakcja Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 353

Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi jezuita, o. Grzegorz Kramer, podziękował "za odwagę" zmarłemu niedawno Piotrowi S., który 19 października w proteście przeciw rządom PiS podpalił się pod Pałacem Kultury. Wypowiedź wywołała burzę w mediach społecznościowych.

"Panie Piotrze S., mam nadzieję, że w Nim znalazłeś to, o co tak walczyłeś. Dziękuję za odwagę" - napisał jezuita na swoim profilu na Twitterze. Wypowiedź zszokowała wiele osób, które przypomniały duchownemu, że traktowanie samobójstwa jako aktu odwagi i podziękowania za odebranie sobie życia pozostają dalekie od nauczania Kościoła rzymskokatolickiego. 

Zobacz także: Nie żyje ofiara samopodpalenia w Warszawie. Protestował przeciwko PiS 

- Samobójstwo aktem odwagi i drogi do Niego, bo może coś wreszcie zaszkodzi PiS. Ten człowiek jest duchownym? Kościół naprawdę jest w opałach - skomentował Rafał Ziemkiewicz. Wyrazy oburzenia i niesmaku były na tyle liczne, że jezuita usunął swój wpis. Ale temat podchwyciły media - "Super Express" poświęcił sprawie pierwszą stronę swojego bieżącego wydania (31 X-1 XI 2017 r.). W rozmowie z "SE" znany jezuita częściowo wycofał się ze swoich słów: "umarł człowiek, to było dla mnie ważne wydarzenie. Podziękowałem mu za odwagę głoszenia swoich poglądów, ale nie chcę być z nim wiązany".

Zobacz także: Kolejne samopodpalenie - w Rzeszowie. Kontrowersyjny komentarz Roberta Biedronia

Ks. Kramer SJ lubi ostre internetowe polemiki, w których kojarzony jest na ogół jako przeciwnik obecnej władzy. Gdy premier Beata Szydło zapowiedziała politykę "zero uchodźców w Polsce", zakonnik komentował: "taka wiara jest nic niewarta" i pisał o katolickim narodzie, który odmawia potrzebującym pomocy. O. Kramer znany jest również z gorących polemik z Jackiem Międlarem, toczonych zwykle z pomocą Twittera. Część komentatorów jego medialnej aktywności zastanawia się, kiedy znajduje on czas na życie modlitewne, skoro najczęściej można go spotkać online na Twitterze i Facebooku.

Źródło: "Super Express"

KW 

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo