Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z przedstawicielami Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, gdzie odczytano Apel, fot. W.Kompała/KPRM
Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z przedstawicielami Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, gdzie odczytano Apel, fot. W.Kompała/KPRM

Niemieckie gazety wstrzymały publikację apelu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 105

Dwa duże, opiniotwórcze niemieckie dzienniki „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i „Suedeutsche Zeitung” wstrzymały publikację apelu polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata do rządów oraz parlamentów Izraela i Polski – dowiedział się Salon24.pl.

Apel Sprawiedliwych ukazał się 1 marca 2018 r. w kilkunastu największych dziennikach w USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Izraelu i w Polsce.

Fundacja Jana Karskiego wsparta przez Fundację PKO BP zorganizowały akcję publikacji głośnego już „Apelu polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata do rządów oraz parlamentów Izraela i Polski oraz do narodów polskiego i żydowskiego” w największych światowych dziennikach. 

Apel opublikowały  w Polsce: Rzeczpospolita, Dziennik Gazeta Prawna, Nasz Dziennik, Gazeta Polska Codziennie; w Izraelu: The Jerusalem Post, Haaretz, Calcalist; w Wielkiej Brytanii: The Guardian; we Francji: Le Figaro, Le Monde; w Stanach Zjednoczonych: The Washington Post, The New York Times, The Wall Street Journal.

Apel ukazał się jako płatne ogłoszenie. Ku zaskoczeniu organizatorów akcji publikacje wstrzymały dwie duże, opiniotwórcze niemieckie gazety - Frankfurter Allgemeine Zeitung i Sueddeutsche Zeitung. Jak dowiedział się Salon24.pl, przedstawiciele obu dzienników podali podobny powód: twierdzili, że pod ogłoszeniem musi być podane nazwisko ogłoszeniodawcy, osoby odpowiedzialnej za treść, która może ponieść odpowiedzialność karną w przypadku, gdy treść ogłoszenia nie jest prawdziwa. Jak poinformowali nas przedstawiciele polskich organizatorów akcji, jest to dla nich sytuacja kuriozalna i zdumiewająca. Zastanawiają się, jaki jest prawdziwy powód wstrzymania publikacji apelu.

 - Ten apel jest podpisany przez 50 Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Jak można kwestionować podpisy tak zasłużonych i wspaniałych postaci? – dziwią się nasi rozmówcy z polskich fundacji. Podobnych wątpliwości nie mieli wydawcy największych gazet w Izraelu, USA, Wielkiej Brytanii, Francji i w Polsce.

Zasłużeni w swoim liście napisali m. in.: „Nie zgadzamy się na skłócanie Żydów i Polaków. Apelujemy, aby nasze dwa narody połączone blisko 1000-letnią, wspólną historią, budowały w Polsce, Europie, Izraelu i Ameryce przymierze i przyszłość, oparte na przyjaźni, solidarności i prawdzie. My Sprawiedliwi, nosząc w pamięci prawdę o tamtych czasach, prosimy wszystkich o empatię i rozwagę, o wrażliwość przy tworzeniu prawa i odpowiedzialną medialną narrację, o uczciwe i niezależne badania historyczne - gdyż tylko takie służą wyjaśnieniu tego, co wymaga wyjaśnienia - o dialog i serdeczność”.

ZK

Uwaga redakcje! © Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka