Jarosław Kaczyński podczas głosowania w Sejmie. Fot. PAP
Jarosław Kaczyński podczas głosowania w Sejmie. Fot. PAP

PiS wybrało członków KRS. Opozycja grzmi, że to "Krajowa Rada Ziobrownictwa"

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 114

Sejm wyłonił 15 kandydatów na sędziów Krajowej Rady Sądownictwa. PiS wybrało 9 osób, Kukiz'15 - 6 członków. Inne partie nie wskazały swoich kandydatów.

Opozycja w ogóle nie brała udziału w głosowaniu nad nowym składem KRS. Politycy PO, Nowoczesnej i PSL uważają, że proceder jest niekonstytucyjny, a PiS zawłaszcza wymiar sprawiedliwości. Za kandydatami, zatwierdzonymi przez sejmową komisję sprawiedliwości i praw człowieka, głosowało 267 posłów. Dwóch wstrzymało się od głosu, żaden nie wniósł sprzeciwu. Obowiązywała większość 3/5 w wyborze członków rady przez Sejm.

Nowy skład KRS przedstawia się następująco: Dariusz Drajewicz, Jarosław Dudzicz, Grzegorz Furmankiewicz, Marek Jaskulski, Joanna Kołodziej-Michałowicz, Jędrzej Kondek, Teresa Kurcyusz-Furmanik, Ewa Łąpińska, Zbigniew S. Łupina, Leszek Mazur, Maciej A. Mitera, Maciej Nawacki, Dagmara Pawełczyk-Woicka, Rafał Puchalski i Paweł K. Styrna.

Znamy listę sędziów-kandydatów do KRS. Opozycja: „To lista hańby”

Nowelizacja ustawy o KRS wygasiła mandaty obecnych członków rady, zatwierdziła powołanie 15 osób na czteroletnie kadencje. PiS umożliwiło w projekcie zgłaszanie kandydatur do KRS. Mogło to uczynić 25 sędziów oraz grupa co najmniej dwóch tysięcy obywateli. Posłowie nie zamierzają jednak ujawnić nazwisk, które widnieją na listach poparcia nowych kandydatów. PiS jako swoich kandydatów wybrało Drajewicza, Dudzicza, Kurcyusz-Furmanik, Łąpińską, Mazura, Nawackiego, Pawełczyk-Woicką, Puchalskiego i Styrnę. Kukiz'15 natomiast Furmankiewicza, Jaskulskiego, Kołodziej-Michałowicz, Łupinę, Kondka i Miterę.

- Ponieważ kluby poselskie zgłosiły łącznie 15 kandydatów, komisja nie miała problemów, aby tych 15 kandydatów zgłoszonych przez kluby poselskie zostało umieszczonych na liście - stwierdził Stanisław Piotrowicz z PiS.

Opozycja wprost mówi o "Krajowej Radzie Ziobrownictwa". - Atak władzy wykonawczej i ustawodawczej wystawił Was na trudną próbę. Dzisiaj nie tylko prawość i niezależność, ale odwaga i solidarność muszą być Wasza bronią - napisali w liście do sędziów politycy Nowoczesnej. - Piszemy do Państwa nie tylko jako posłowie na Sejm Rzeczypospolitej. Piszemy także jako obywatele Rzeczpospolitej, ponieważ to sądy stoją na straży praw wszystkich obywateli: prawa do niezależnego i sprawiedliwego sądu - ocenili posłowie Nowoczesnej. - Niech nam wolno będzie napisać, że wychodzą państwo z tej próby zwycięsko. Nie poddajecie się naciskom i odważnie bronicie swojej niezawisłości - dodano w apelu.

Posłowie Nowoczesnej wystąpili w trakcie debaty sejmowej w koszulkach z napisem "konstytucja". Kamila Gasiuk-Pihowicz porównała sytuację w sądownictwie w 2018 roku do wydarzeń marcowych, a sędziów z nadania Sejmu do docentów marcowych.

Po głosowaniu kandydatur do nowej KRS, Małgorzata Gersdorf złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej rady sędziowskiej.

Źródło: PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo