Prezydent podczas wizyty w Kamiennej Górze nawiązał do 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Wizyta nie zostałaby dostrzeżona przez polskie media, gdyby nie wypowiedź Andrzeja Dudy o Unii Europejskiej, którą przytoczyła dobę po wystąpieniu telewizja TVN24.
- Bardzo często ludzie mówią nam: "po co nam Polska? Unia Europejska jest najważniejsza". Przecież państwo wiecie, że bywają takie głosy. To niech sobie ci wszyscy przypomną te 123 lata zaborów. Jak Polska wtedy, pod koniec XVIII wieku, swoją niepodległość straciła i zniknęła z mapy. Też byli tacy, którzy mówili: "a może to lepiej, swary się wreszcie skończą, te rokosze, te wszystkie insurekcje, wojny, awantury, konfederacje, wreszcie będzie święty spokój" - powiedział w poniedziałek na Dolnym Śląsku Andrzej Duda.
Film z fragmentem wystąpienia pokazała część mediów dzień później. - Wkrótce się zorientowali, że wojny są dalej, awantury są dalej, tylko my nie mamy już żadnego wpływu i nie decydujemy o sobie, bo teraz gdzieś daleko w odległych stolicach, decyduje się o naszych sprawach, to tam zabiera się pieniądze, które my wypracowujemy i tak naprawdę pracujemy na rachunek innych - dodał prezydent. Z okazji zbliżającej się 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, jak sam stwierdził, chciał swoją refleksją podzielić się z dziećmi.
- Dzisiaj mamy rzeczywiście suwerenną, niepodległą Polskę, która - wierzę w to - będzie państwem, w którym będzie nam się żyło coraz lepiej - podkreślił.
Na Andrzeja Dudę spadła fala krytyki w mediach tradycyjnych i społecznościowych za rzekome porównanie Polski pod zaborami do członkostwa naszego kraju w Unii Europejskiej. Jeszcze inni komentatorzy zarzucają mu, że wraz z politykami PiS szykuje się do "Polexitu". Tymczasem odpowiedź prezydenta pod adresem TVN24 jest krótka.
- Ubaw i żenada. 24 godziny potrzebowali, żeby to wydumać - napisał w nocy na Twitterze.
Zobacz fragment wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy w Kamiennej Górze:
Źródło: TVN24/x-news
Korespondent TVP INFO, Cezary Gmyz, zwrócił uwagę na reakcję dziennikarzy "Gazety Wyborczej" po słowach Andrzeja Dudy.
Dominika Wielowieyska porównała natomiast prezydenta do posłanki PiS, Krystyny Pawłowicz
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
