Adam Andruszkiewicz z Wolnych i Solidarnych określił Donalda Tuska mianem kłamcy i manipulatora. Poseł grozi byłemu premierowi Trybunałem Stanu.
Andruszkiewicz oskarża Donalda Tuska, że przez jego politykę Polacy byli przez lata okradani, a tysiące młodych osób było zmuszonych do opuszczenia państwa. Poseł obiecał, że po Świętach planuje inicjatywę, która uniemożliwi Tuskowi powrót do polskiej polityki. "Tusk - zamiast na fotel premiera, trafisz przed Trybunał Stanu!!!" – przekonuje Andruszkiewicz.
Po tym wpisie na młodego polityka posypała się krytyka zwolenników byłego premiera. Borys Budka z Platformy Obywatelskiej ocenił, że Andruszkiewicz jest po dopalaczach, na co sam poseł odparł prośbą, aby nie oceniać go "przez pryzmat posłów opozycji totalnej, którzy ponoć kochają takie rozrywki".
Krzysztof Bosak krytycznie zareagował na wpis posła Andruszkiewicza, w którym ten zapewniał, że zorganizuje setki Polaków przeciwko Donaldowi Tuskowi. Bosak stwierdził, że poseł jest dużym rozczarowaniem dla wszelkiej maści narodowych organizacji.
"Przestrzegam przed współpracą z tym posłem. To bardzo duże rozczarowanie środowisk Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego, prezes pogrążonego obecnie w kryzysie projektu Endecja" – napisał Bosak na Twitterze.
Bosak przytoczył jeden z wywiadów, którego udzielił niedawno założyciel Endecji, publicysta "DoRzeczy" Rafał Ziemkiewicz. W wywiadzie Ziemkiewicz ocenił, że Endecja znalazła się w kryzysie właśnie ze powodu posłów, którzy w niej uczestniczyli, gdyż jedni skłaniali się bardziej ku PiS, inni bardziej ku ruchowi Kukiza.
źródło: DoRzeczy
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka