50 ambasadorów otrzymało nagrody pieniężne w trakcie pełnienia swoich funkcji w 2017 roku. Najmniejsza suma to niespełna 2,5 tys. zł. Rekordziści otrzymali aż ponad tys. zł - ujawniła gazeta.pl.
W pierwszej dziesiątce znajdują się ambasador w Londynie: Arkady Rzegocki - 52 250 zł, ambasador w Waszyngtonie Piotr Wilczek - 50 200 zł, ambasador w Madrycie Marzenna Adamczyk - 47 750 zł, ambasador w Bratysławie Leszek Soczewica - 40 560 zł, ambasador w Kijowie Jan Piekło - 37 500 zł. Pierwszą dziesiątkę zamyka ambasador Andrzej Przyłębski z Berlina, prywatnie mąż Julii Przyłębskiej - 28 530 zł.
Wśród nagrodzonych ambasadorów znalazł się dyplomata Andrzej Przyłębski, prywatnie mąż Julii Przyłębskiej, przewodniczącej Trybunału Konstytucyjnego.
To kolejna odsłona nagród w rządzie PiS. W grudniu ub.r. w odpowiedzi na interpelację PO ws. nagród przyznanych członkom Rady Ministrów wiceszef kancelarii premiera Paweł Szrot przedstawił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 r. Według tabeli nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów - od 65 tys. zł do ponad 80 tys. zł rocznie; 12 ministrów w KPRM od blisko 37 tys. do prawie 60 tys. zł rocznie oraz ówczesna premier Beata Szydło (65 100 zł).
Informacja o przyznanych nagrodach wywołała oburzenie opozycji, która wielokrotnie apelowała do rządzących o ich zwrot. Politycy PO w kilku miastach zorganizowali też "
konwój wstydu" - kolumnę aut, które ciągnęły na przyczepach plakaty z wizerunkami polityków PiS i kwotami przyznanych im nagród.
Polecamy: Gorąca atmosfera w sejmie. Szydło tłumaczy się z nagród. Opozycja: Oddaj kasę!
W reakcji prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że Komitet Polityczny PiS na jego wniosek ustalił, że w Sejmie zostanie złożony projekt przewidujący obniżenie o 20 proc. pensji poselskich i senatorskich. Mają też zostać "wprowadzone nowe limity obniżające" wynagrodzenia dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także dla ich zastępców. Kaczyński zapowiedział też, że ministrowie konstytucyjni i sekretarze stanu, którzy są politykami, zdecydowali się na przekazanie swoich nagród na cele społeczne do Caritasu.
Zobacz: Tyle będą zarabiać posłowie. Nie wszyscy w PiS są zadowoleni z decyzji Kaczyńskiego
źródło: gazeta.pl, PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka