Od lewej: Lech Wałęsa, Maja Komorowska, Danuta Wałęsa. Fot. PAP/Marcin Gadomski
Od lewej: Lech Wałęsa, Maja Komorowska, Danuta Wałęsa. Fot. PAP/Marcin Gadomski

Rzecznik Wałęsy podał się do dymisji. Podpisu Orbana pod życzeniami jednak nie było

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 85

Mirosław Szczerba, rzecznik Lecha Wałęsy, podał się do dymisji. Błędnie podał, że na niedawnych życzeniach dla jubilata znalazł się również podpis Viktora Orbana.  

Kilkaset osób gościło na weekendowych uroczystościach z okazji 75. urodzin Lecha Wałęsy. Rzecznik byłego prezydenta, Mirosław Szczerba, stwierdził najpierw, że premier Polski Mateusz Morawiecki i premier Węgier Wiktor Orban nie podpisali się pod życzeniami dla Noblisty.

Zobacz: 75 urodziny Lecha Wałęsy. Premier Morawiecki nie podpisał się na życzeniach?

Nieco później Mirosław Szczerba podał jednak, że podpis Orbana jest na życzeniach. W poniedziałek podał kolejną informację: podpisu od szefa węgierskiego rządu jednak nie ma na życzeniach dla Wałęsy.

image
Lech Wałęsa z Jarosławem Kurskim (Ś). Fot. PAP/Marcin Gadomski
„Chciałbym wszystkich PANSTWA PRZEPROSIĆ za podanie #Fakenews ze na dokumencie ktory od p.Prezydenta @donaldtusk otrzymał p.Prezydent @PresidentWalesa był podpis V.Orbana. W związku z ta sytuacje poddaje sie do dymisji i dyspozycji p.Prezydenta Lecha Wałęsy. Miroslaw Szczerba” (pisownia oryginalna). 


Mirosław Szczerba pomylił podpis premiera Węgier z podpisem prezydenta i premiera Cypru, Nikosa Anastasiadisa.  


Źródło: Twitter

KW 

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj85 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (85)

Inne tematy w dziale Polityka