Kilkadziesiąt osób protestowało przed ambasadą RP w Kijowie. Fot. Facebook/Paweł Bobołowicz
Kilkadziesiąt osób protestowało przed ambasadą RP w Kijowie. Fot. Facebook/Paweł Bobołowicz

Kijów. Protest przed ambasadą Polski przeciw zatrzymaniu Ihora Mazura

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 73

Kilkadziesiąt osób protestowało w sobotę przed ambasadą RP w Kijowie przeciwko zatrzymaniu w Polsce na wniosek Rosji obywatela Ukrainy Ihora Mazura. 

Ihor Mazur, weteran walk z prorosyjskimi separatystami w Donbasie, członek skrajnie prawicowej organizacji UNA-UNSO i współpracownik sekretariatu rzecznika praw obywatelskich Ukrainy, został zatrzymany na przejściu granicznym w Dorohusku - podały media na Ukrainie. 

Do zatrzymania doszło w odpowiedzi na wniosek Rosji, która rozesłała za Mazurem list gończy w Interpolu. 

„Przyszliśmy w geście wsparcia dla Ihora Mazura. Sądzimy, że polskie organy ścigania pomyliły się i nie rozumieją, co zrobiły. Nie można nazwać tego inaczej, niż współpracą z rosyjskimi służbami specjalnymi” - powiedział uczestnik akcji Bohdan Chodakowski, cytowany przez serwis hromadske.ua. 

Podczas akcji nawoływano, by uszanować eksterytorialność polskiej placówki dyplomatycznej. 

„Akcja pod ambasadą RP w Kijowie przeciwko zatrzymaniu Ihora Mazura Topoli na terenie RP. Uczestnicy akcji podkreślają, że akcja nie jest przeciwko Polsce, ale że zatrzymanie Mazura - ukraińskiego bohatera walk przeciwko Rosji to działanie na rzecz i z polecenia FSB. Organizatorzy wskazują, że w calej sprawie jest też wina ukraińskich służb, które Topoli nie uprzedziły o działaniach Federacji Rosyjskiej” - napisał na Facebooku dziennikarz i publicysta Paweł Bobołowicz.

 

Rzeczniczka praw człowieka Ukrainy Ludmyła Denisowa zaapelowała w sobotę do MSZ swojego kraju o pomoc w uwolnieniu weterana walk z prorosyjskimi separatystami w Donbasie Ihora Mazura, który został zatrzymany w Polsce na wniosek Rosji. Jak podały media, Mazur, członek skrajnie prawicowej organizacji UNA-UNSO i współpracownik sekretariatu ombudsman Ukrainy, został zatrzymany na przejściu granicznym w Dorohusku. 

Przedstawicielka polskiego resortu spraw zagranicznych Ewa Suwara powiedziała, że Polska - zgodnie z obowiązującymi przepisami - po informacji Interpolu była zobowiązana do zatrzymania obywatela Ukrainy. Zaznaczyła, że nota została wstawiona na wniosek Rosji. 

– Wnioskodawcą nie jest Polska, a Rosja. W sprawie zatrzymanego zdecyduje niezawisły sąd na podstawie przepisów prawa i po dokładnym przeanalizowaniu sprawy. Konsul Ukrainy w Polsce ma zapewniony kontakt z zatrzymanym, któremu przysługuje prawo do obrony. Polska pozostaje w tej sprawie w kontakcie ze stroną ukraińską – dodała. 

Donbas Ukraina
Donbas. Ihor Mazur jest weteranem walk z prorosyjskimi separatystami w tym rejonie Ukrainy. Fot. PAP/EPA/SERGEY VAGANOV

Polska zgodnie z obowiązującymi przepisami po informacji z Interpolu była zobowiązana do zatrzymania obywatela Ukrainy - przekazała rzeczniczka MSZ Ewa Suwara. Podkreśliła, że nota została wystawiona na wniosek Rosji, a konsul Ukrainy w Polsce ma zapewniony kontakt z zatrzymanym. 

Agencja Interfax-Ukraina poinformowała, że o losie Mazura rozstrzygnie sąd w Chełmie, który 11 listopada ma rozpatrzyć wniosek o wydaniu Mazura Rosji.  

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka