Mój ulubiony bloger o niekrępującej inteligencji natrętnie aspirujący do "warstw wyższych" S24 nie poddaje się i energicznie pogłębia swój deficyt. Pod swoją notką publikuje coraz dłuższe i dawno przekraczające objętość notki komentarze, mające za cel udowodnić, że pieniacz sądowy to człowiek przez ponad sześć lat ciągany po sądach. Nie da się ukryć, że mój ulubiony bloger aspirujący dokonał plagiatu autorskiej techniki polemicznej „Miśka” Kamińskiego powszechnie znanej pod nazwą „Nie laska tylko łaska”.
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Polityka