Po Salonie24 rozlega się gromkie wołanie: No teraz to odpowiednie instytucje dokładniej przyjrzą się działalności orkiestry i Jerzego Owsiaka. Jesteście w mylnym błędzie Moje Drogie Koleżanki i Moi Drodzy Koledzy Blogerzy. Sąd Rejonowy w swoim dzisiejszym wystąpieniu raczył był stwierdzić, że w postępowaniu przed sądem nie wyszły na jaw żadne inne okoliczności ponad te już powszechnie znane i od dawna łatwo dostępne w Internecie. W tym stanie rzeczy, zdaniem sądu, opinie oskarżonego o tych powszechnie znanych faktach i formułowane na podstawie tych faktów wnioski są prywatną sprawą oskarżonego, a ich ocena karna nie leży w kompetencjach sądów powszechnych. Część tych powszechnie znanych faktów to treści zaczerpnięte wprost ze sprawozdań składanych przez Fundację WOŚP do tych „odpowiednich instytucji”, na które tak liczycie.
Tyle zostało z „wygranej” Matki Kurki przed Sądem Rejonowym w Złotoryi.
Ogromnym sukcesem oskarżenia natomiast, i to sukcesem nie do przecenienia, jest zakończenie procesu przed pierwszą instancją bez przeprowadzenia dopuszczonych w sprawie dowodów wnioskowanych przez oskarżonego Matkę Kurkę. W takim stanie rzeczy sąd odwoławczy w Legnicy będzie mógł orzekać w sprawie właściwie co zechce.
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Polityka