Bazyli1969 Bazyli1969
1494
BLOG

Aksamitny anschluss A.D. 2021, czyli Polska oddaje finansową suwerenność

Bazyli1969 Bazyli1969 UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 110

Ileż krwi i zgrozy leży na dnie wszystkich „dobrych rzeczy”!
Friedrich Nietzsche
image

Wielkie zmiany dziejowe dokonują się na dwa sposoby. W pierwszym wariancie spektakularnie, z fanfarami, przy łopocie sztandarów, z lawiną zachwytów lub/i morzami łez; bardzo często z rozlewem krwi. Drugi scenariusz rozgrywa się w niemal kompletnej ciszy, bez powszechnych wzmożeń i przy politycznych stolikach. Która z metod wywracania na nice starego porządku jawi się jako bardziej efektywna, tańsza i skuteczna? Moim zdaniem ta druga. Dywizje pancerne nie muszą uruchamiać silników setek maszyn, politycy nie zostają zobowiązani do wychodzenia na balkony kamienic w centrach miast i wysilania strun głosowych, ryzyko masowych protestów oscyluje wokół „0”, a pani Grażyna i pan Janusz zamiast walczyć z masą sąsiadów o miejsce w schronie przeciwlotniczym spokojnie dyrdają na cotygodniowe zakupy. Kształt świata zmienia się jednak dramatycznie. Niepostrzeżenie, decydująco i raczej na zawsze. Przykład?

Za kilka dni Rada Ministrów ma zająć się umową stanowiącą fundamentalny komponent aktów prawnych mających umożliwić Unii Europejskiej zaciągnięcie pożyczek, które mają być przeznaczone na odbudowę naszego kontynentu po przygodach z koronawirusem. Gra idzie o niebagatelne kwoty, bo np. z tzw. Funduszu Odbudowy naszemu krajowi ma przypaść prawie 60 miliardów EUR. To dużo. Nawet bardzo. Problem w tym, że aby uzyskać dostęp do tych środków polska władza wykonawcza, a następnie parlament muszą wyrazić zgodę, czyli ratyfikować, projekt umowy przygotowany w brukselskich gmachach przez urzędników w bardzo drogich garniturach.

Co w nim zawarto? Prawdę powiedziawszy jest w tym dokumencie mnóstwo słowotoku i nieprzyswajalnej przez normalnego człowieka paplaniny. To co najistotniejsze zawiera się w dwóch kwestiach. Otóż za zaciągnięte pożyczki mają odpowiadać solidarnie wszystkie państwa członkowskie UE. Oznacza to, iż w razie gdyby taka Bułgaria lub Hiszpania nie dawały rady, to wszyscy obywatele RP znaleźliby się w rolach postawionych pod ścianą żyrantów. Ryzykowny pomysł, lecz – biorąc pod uwagę zasady istniejące w czasie tworzenia Unii - jakoś tam uzasadniony. Za znacznie groźniejszy trzeba uznać inny projekt. Jego istota polega na tym, że w celu zabezpieczenia realizacji  zobowiązań UE wobec wierzycieli, państwa członkowskie mają wyrazić zgodę na… uchwalanie ogólnoeuropejskich podatków przez organa UE! Pieniądze uzyskane w ten sposób mają być przeznaczane nie tylko na spłaty pożyczek, ale również na realizację takich projektów jak: „Nowy Zielony Ład”, „ograniczenie zanieczyszczeń środowiska z powodu tworzyw sztucznych”, „zminimalizowanie efektów zmiany klimatu” itd. itp. Wszystkie te pomysły zostały przy tym pięknie opakowane, a planowany drenaż kieszeni europejskich podatników został literacko określony jak „zwiększenie zasobów własnych UE”… I to nie wszystko, bo autorzy umowy zastrzegli, iż Parlament Europejski lub Rada mogą zaproponować już niebawem nowe podatki! Aby nie być gołosłownym…

„W nadchodzących latach i przed 2028 r. Unia będzie dążyć do ewentualnego wprowadzenia innych dodatkowych nowych zasobów własnych. Jeżeli Parlament Europejski lub Rada zaproponują nowe zasoby własne, Komisja dokona ich oceny.”

Projekt decyzji, Motyw 9a

W świetle powyższego trzeba stwierdzić, że raczej nie będzie happy endu. Wszak posiadanie własnej armii i suwerenność w zakresie ustalania podatków, to spośród podstawowych najważniejsze atrybuty niezależności. Jeśli polski rząd i polski parlament wyrażą zgodę na propozycje eurokratów i środowisk nimi manipulujących, to tak naprawdę będzie można z pełną odpowiedzialnością skonstatować, iż Polska niepodległa została złożona do grobu niczym symbole RP w filmie „Wołyń”. I nie będzie to żadną przesadą.

Właściwie nie ma nadziei na inny scenariusz, gdyż wsparcie dla formacji sprawującej władzę w Rzeczypospolitej promującej wspomnianą umowę i de facto aksamitny anschluss naszej Ojczyzny do „eurokołchozu” zadeklarowały prawie wszystkie ugrupowania zasiadające w naszym parlamencie. To niezwykle smutny i przerażający obraz nadwiślańskich „elit politycznych”.

Brawo „demokraci”! Brawo „patrioci”! Brawo wy (celowo małą literą)!


Link:
https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/A-9-2020-0146_PL.html

-----------------------------

Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.



Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka