Gdy zabraknie historii, zastępują ją bajki
Monteskiusz

Talmud (hebr. תלמוד talmud „nauka”) to zbiór komentarzy do Tory powstały w okresie V-VII w. n.e. Aby być dokładnym trzeba dodać , iż narracje zawarte w omawianym zbiorze/zbiorach są de facto dwojakie. Pierwsza, to wykładnie dokonane przez uczonych (rabinów) z regionu Palestyny (do początków V w. n.e.), a druga jest efektem prac „mędrców” zamieszkujących terytoria ówczesnej Persji, a dokładnie Mezopotamii (VI-VII w. n.e.). Koniecznie należy dodać, iż oba dokumenty nie stanowią na zawsze zamkniętego korpusu wiedzy i przez długie lata były uzupełniane i na nowo interpretowane przez kolejne pokolenia uczonych żydowskich. Co jednak najważniejsze zarówno Talmud Jerozolimski, jak i Talmud Babiloński zostały stworzone jako odpowiedź na tryumfalny pochód chrześcijaństwa w celu dania podbudowy ideowej tym spośród starotestamentowych wyznawców mozaizmu, którzy nie poszli za nauką Chrystusa i jego Apostołami. Krótko mówiąc: Talmud stanowi fundament dla wyznawców judaizmu rabinicznego, czyli tak naprawdę religii młodszej od chrześcijaństwa. To po pierwsze.
Po drugie, @ EdithKulpienski68 w swojej notce rozpłynęła się nad wartością i znaczeniem opowieści świata żydowskiego zupełnie nie odróżniając przekazu Tory od przekazu Talmudu. To właściwie dyskwalifikuje każdego, kto chciałby ubrać kwieciście swój przekaz na ten temat i uważa, że czyni to poważnie. Zostawmy to jednak, gdyż co innego jawi się jako najistotniejsze.
@ EdithKulpienski68 na samym wstępie swego wpisu oświadczyła:
„W pradawnych czasach, gdy słońce wschodziło nad Ziemią Izraela, a w sercach ludzi tliła się nadzieja, zaczęła się historia mądrości, która przetrwała wieki — historia Tory i Talmudu. Te dwa filary judaizmu, skryte w kartach świętych tekstów, są nie tylko zbiorami praw i rytuałów, ale również głębokimi źródłami refleksji, etyki i duchowości, przekazywanymi przez mędrców i proroków swemu ludowi.”
No tak… Pomińmy mocno dziecinną sugestię jakoby słońce szczególnie ulubiło sobie wschodzić nad Palestyną. Inna rzecz to to, że wiedza i narracja zebrana w Torze (Tanach) jest w znacznej części dziedzictwem wielu ludów Żyznego Półksiężyca, które na setki i tysiące lat przed Hebrajczykami tworzyły swoje kodeksy prawne, opowieści tożsamościowe i narracje religijne. Ale niech tam! Dalej jest jeszcze… ciekawiej. Otóż autorka wpisu ujawnia bezkrytyczne podejście do zasad, opinii oraz interpretacji dawnych praw zawartych w Talmudzie pisząc tak:
„Talmud, będący rozwinięciem Tory, to ogromna skarbnica dyskusji, debat i interpretacji. Mędrcy, tacy jak Hillel i Szammaj, prowadzą dialogi, w których różne poglądy zderzają się, tworząc przestrzeń dla głębszej refleksji. Na kartach Talmudu można znaleźć nie tylko prawo, ale także anegdoty, które ilustrują zasady etyczne i moralne.”
Dodaje również, że:
„Mędrcy i prorocy, którzy przekazywali mądrość Tory i Talmudu, byli niczym latarnie w mroku. Ich słowa, pełne pasji i głębi, inspirowały pokolenia.”
Gwoli sprawiedliwości trzeba zaznaczyć, że faktycznie Talmud oraz inne (również nie posiadające rangi „słowa Bożego”) kodeksy pozwoliły utrzymać istnienie wspólnoty żydowskiej, a potem powstanie takiegoż narodu. Szacunek! Ponadto wiele spośród treści zawartych w omawianych księgach budzi respekt z powodu jasności, szczegółowości i logiki przekazu. To prawda. Z drugiej strony, kiedy @EdithKulpienski68 przywołuje to co godne pochwały i nie widzi nic innego, w sercu każdego rozsądnego człowieka winien pojawić się odruch buntu. Z jakiej przyczyny?
Nie sądzę, aby Szanowna Autorka zdawała sobie sprawę z faktu, że wynoszony przez nią niemal pod niebiosa Talmud (oraz komentarze do niego) zawierają także obrzydliwe i – jak to nazwać? – obce naszemu postrzeganiu świata nakazy i interpretacje, czasem dziwnych, zjawisk. Pominę nawiązujący do Ewangelii św. Mateusza tekst (bardzo popularny wśród wyznawców judaizmu) o nazwie „Toledot Jeszu” (VI w. i poprawiony w XV lub XVI w. tekst), którego przelaniem jest postponowanie postaci i misji Jezusa Chrystusa, który według autorów za „zdradę” Żydów miał do końca świata gotować się w ekskrementach i spermie. Ale to nie wszystko…
Zachęcam @EdithKulpienski68 oraz jej sympatyków do zapoznania się z kilkoma fragmentami wychwalanych przez nią treści. Uwaga, będzie na ostro, ale prawdziwie.
"Tylko Żydzi są ludźmi, goje nie są ludźmi, tylko bydłem" (Keritot 6b).
"Stworzył ich (Bóg) w kształcie ludzi na cześć Izraela, nie są bowiem stworzeni akum [nie-żydzi] w innym celu, jak dla służenia im [Żydom] dniem i nocą; i nie można im dać nigdy spoczynku od tej ich niewoli. Nie przystoi bowiem synowi króla [Izraelicie], by mu służyły zwierzęta we własnej postaci, lecz zwierzęta w postaci ludzkiej" (Midrasz Talpioh 255b).
"Goje zostali stworzeni, by służyć Żydom jako niewolnicy" (Midrasch Talpioh 225).
„Jehowa stworzył nie-Żyda w ludzkiej postaci, aby Żyd nie musiał być obsługiwany przez zwierzęta. Nie-Żyd jest zatem zwierzęciem w ludzkiej postaci i skazany na służbę Żydowi dniem i nocą”. (Midrasch Talpioth, s. 225-L).
"Stosunek seksualny z gojem jest jak stosunek ze zwierzęciem" (Ketubot 3b).
"Żyd może obrabować i zamordować goja. Za zamordowanie goja nie może być kary śmierci" (Sanhedrin 57a).
Dodam również to (dokonany przez W. Davidsona przekład fragmentów Talmudu):
„Rav Chisda mówi natomiast : Miszna powinna być rozumiana jako odnosząca się do przypadku , w którym brat najpierw odbył stosunek z siostrą w nietypowy sposób, tj. stosunek analny. Tym stosunkiem ją poniżył, ale nadal jest ona uważana za dziewicę. Następnie ponownie odbył z nią stosunek w typowy sposób. Dopiero w tym momencie podlegał karze grzywny, jaką zapłacił ten, kto odbył stosunek z dziewicą i pozbawił ją dziewictwa. Nie mógł jednak zostać zabity, ponieważ została już poniżona, więc nie ma zwolnienia z grzywny.”*
„Gemara kwestionuje: Ale wszędzie tam, gdzie istnieje odpowiedzialność za karę śmierci, ta tanna tego naucza ; jak naucza się w pierwszym zdaniu: Jeśli chodzi o rozlew krwi, jeśli goj zamorduje innego goja lub goj zamorduje Żyda, ponosi odpowiedzialność. Jeśli Żyd zamorduje goja, jest zwolniony z kary.” **
To są tylko niektóre z mądrości zawartych w Talmudzie (Miszna i Gemara), który tak pięknie lśni na firmamencie według p. @EdithKulpienski68. Oczywiście judaizm reformowany i tzw. judaizm humanistyczny traktują zapisy Talmudu jako ważne świadectwo historyczne, lecz bez znaczenia praktycznego we współczesnym świecie; jednak dla wielu społeczności żydowskich jest on nadal drogowskazem i kanonem postępowania.
Na samo zakończenie coś zaproponuję… Otóż wydaje się pożytecznym to, aby p. @EdithKulpienski68 zamiast zachwycać się czymś o czym nie ma większego pojęcia sięgnęła na półkę albo (co raczej bardziej prawdopodobne) wybrała się do biblioteki i po wypożyczeniu Biblii przeczytała z uwagą cztery kanoniczne Ewangelie. Będzie miała z tego znacznie większy pożytek i prawdziwy „podkład” do szczerego zachwytu.
Link:
Żeby nie było, iż nadinterpretuję... To odniesienia do oficjalnych strony wyznawców judaizmu.
** https://www-sefaria-org.translate.goog/Sanhedrin.57a.16?lang=bi&_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc&_x_tr_hist=true
* https://www-sefaria-org.translate.goog/Sanhedrin.73b.13?lang=bi&with=Tosafot+Yeshanim+on+Yoma&lang2=en&_x_tr_sl=iw&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc&_x_tr_hist=true
https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://academic-journals.eu/pl/download%3Fpath%3D/uploads/Zm9sZGVycHVibWVkaWEx/documents/eik_27_10.pdf&ved=2ahUKEwiFqtWh6v2OAxUzQFUIHQHaKPwQFnoECAkQAQ&usg=AOvVaw0cqUYSusLA0my-_Pl4g8jO
---------------------------
Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych
Inne tematy w dziale Kultura