Beem.Deep Beem.Deep
2563
BLOG

Afera toi-toi - epilog

Beem.Deep Beem.Deep Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 124

Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o podpalenia toi-toi, umieszczonego przy budynku, w którym mieszka poseł PO Krzysztof Brejza. Nie było to trudne, albowiem nieoficjalne źródła internetowe donoszą, że jest to sąsiad Krzysztofa Brejzy, któremu - wedle jednych nieoficjalnych źródeł - przeszkadzał smród z przenośnego wychodka, a wedle innych zostawił tam niedopałek papierosa. Podobno człowiek ten przyznał się do podpalenia. Sąsiad Brejzy zniknął po wybuchu "afery", co zapewne przysłużyło się do szybszego wytypowania go jako sprawcy.

Jeśli informacje potwierdzą się, to czy będzie miał coś sensownego do powiedzenia Wojciech Czuchnowski, Jan Vincent "Nie ma piniendzy" Rostowski oraz sam Krzysztof Brejza, którym poświęciłem poprzednią notkę? Nie sądzę. Środowisko Gazety Wyborczej, którego główną misją jest od samego początku jątrzenie i dzielenie Polaków, nie odpuści łatwo. Podejrzewam, że szybko zostanie prześwietlony sam sprawca oraz cała jego rodzina. Niewykluczone, że czasami chodzi do Kościoła i być może głosował na PiS (wszak tajność wyborów tutaj nie obowiązuje). Nie zdziwię się również, jeśli okaże się, iż chodził kiedyś po Warszawie Alejami Jerozolimskimi, a to przecież rzut beretem od Nowogrodzkiej, czyli siedziby PiS. I tak dalej, i tak dalej. Przypomnijmy sobie kazus Ryszarda Cyby, mordercy i jednocześnie byłego członka PO. Wszak nawet w tak oczywistej sprawie wraże media usiłowały początkowo wrobić w całą sytuację PiS oraz Jarosława Kaczyńskiego. Nie inaczej będzie tym razem. Jeśli nawet nie wprost, to pokątnie, także na forach internetowych.

Dlaczego o tym wszystkim piszę? Odpowiedź jest prosta - w Polsce nic nie może być normalnie. Apriorycznie. S24 jest ciekawym miejsce w Sieci, albowiem można tutaj spotkać więcej ludzi normalnych i znacznie mniej nawiedzonych, aniżeli gdzie indziej. Niemniej także i tutaj ci ostatni występują w całkiem niemałej reprezentacji. Poseł Brejza zasłużył sobie na kpiny nie z tego powodu, że złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa podpalenia, bo to jest OK, lecz dlatego, iż dopatrywał się w przestępnym czynie nieznanego sprawcy nieudanego ataku terrorystycznego ze strony obozu rządzącego, którego celem było rzekomo pozbawienia życia jego rodziny. Komizm w czystej postaci. W tym miejscu należałoby przypomnieć zachowanie posła Brejzy na komisji weryfikacyjnej, gdy pogrywał sobie śmiercią Jolanty Brzeskiej. Wtedy totalnej opozycji oraz obozowi GW i TVN to nie przeszkadzało. No to niech teraz zjadają żabę. Dla normalnych ludzi diametralna różnica jest bowiem taka, że Jolanta Brzeska z Warszawy i Marek Rosiak z Łodzi nie żyją, zaś Stefan Niesiołowski bądź Krzysztof Brejza jedynie bardzo chcieli wystąpić w roli ofiar. Stefanowi Niesiołowskiemu na pewno ta sztuka nie udała się, zaś Krzysztof Brejza przez krótki czas może jeszcze żyć taką nadzieją.Tak czy siak, tym razem Frans Timmermans raczej nie pomoże.


https://www.salon24.pl/u/beem-deep/869866,kulisy-afery-czyli-posel-brejza-pali-sie-w-toi-toi



Beem.Deep
O mnie Beem.Deep

1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości