Co raz możemy spotkać się z modą na różne jedzenie. Kiedyś bardzo brakowało na polskim rynku mięsa. Brakowało go w sklepach, ale nie na wszystkich stołach...
Za to dzisiaj aż trudno jest dostrzec potrawy bez mięsa, chyba że będą to jarzynki.
Produkcja mięsa nie jest już w stanie zaspokoić światowego zapotrzebowania na żywność dla ogółu ludzkości. Poza tym to też marnotrawienie zasobów przyrody.
za: https://twitter.com/sylwiaspurek/status/1228626421981097984
Produkcja mięsa nie jest już w stanie zaspokoić światowego zapotrzebowania na żywność dla ogółu ludzkości. Poza tym to też marnotrawienie zasobów przyrody.
Zatem dzisiaj, idąc za trendem nowoczesnego odżywiania się - zaproponuję ciekawy i smaczny zestaw dań...
A więc dzisiaj będzie młoda kapusta...
https://www.youtube.com/watch?v=iw2e8T0DejM
Trzeba kupić (lub przynieść z ogrodu) ładną, raczej większą i bardziej twardą główkę kapusty.
Może być większa - wtedy weźmiemy jej część. A mniejszą można pokroić w całości.
Do pokrojonej kapusty można dodać marchewkę, seler, kilka ziemniaczków... i oczywiście ulubione przyprawy. Będą pieprz, papryka, kminek... - według uznania.
I tutaj należy zatrzymać się. Chodzi o dodanie wody. Kapusta na wodzie nie jest zła. Ale będzie zdecydowanie lepsza, jeżeli dodamy wywar po gotowaniu mięsa.
Obojętne, jakie to będzie mięso. Wywaru można dodać więcej lub mniej a także można nieco rozcieńczyć go wodą.
W przypadku dodatku wywaru mięsnego można ograniczyć dodatek soli, bo mięso bez soli można gotować raczej przez zapomnienie.
A gotowanie można przeprowadzić albo w zwykłym garnku, albo też w szybkowarze.
Po ugotowaniu otrzymujemy mniej lub bardziej gęstą zupę z dodatkiem kapusty. Możemy kroić ją na drobno, podobnie jak do kiszenia, ale można też pokroić ją w większe kawałki.
Młoda kapusta dostępna jest właśnie teraz a jej smak jest wręcz boski...
