Co raz w mediach pojawia się, komunikat, że "auto dachowało...", "auto uderzyło w drzewo..." czy też na przykład, że "zderzyło się sześć samochodów..."...
Jakoś nie zdarza się, informacja na temat, jakiej marki był to samochód, nie było informacji, jaki to rocznik pojazdu... i ciągle nie wspomina się ani słowem, że to nie "auto jechało", lecz człowiek prowadził pojazd w sposób nieumiejętny w danych okolicznościach.
Bardzo często jednym z komentatorów takich wydarzeń jest "Rufus BMW", który odesłałby czterdziestolatków z brilami na nosie w komunikacyjny niebyt. Ale tym razem nie chodzi mi o Rufusa BMW, lecz o rozwagę w sytuacji, gdy przed nami pojawi się nowy i droższy cenowo model samochodów typu Audi czy BMW, ale w przypadku tej ostatniej marki to raczej z zasady należy mieć się na baczności także przy starszych modelach, bo jest to samochód naprawdę szybki bez względu na jego wiek, a tym samym dostępny nawet dla najmłodszych pasjonatów tej marki.
Kiedy należy zachować szczególną ostrożność na drodze ?
Przepisy prawa o ruchu drogowym nakazują zachowanie szczególnej ostrożności w sytuacji, kiedy dojeżdżamy do przejść dla pieszych, kiedy w pobliżu jest szkoła czy szpital a bardzo trzeba uważać przed przystankami komunikacji miejskiej w sytuacji, gdy torowisko tramwajowe znajduje się w pewnej odległości od krawężnika jezdni i w polu widzenia pojawia się tramwaj... wtedy kandydaci na pasażerów wchodzą na jezdnię jeszcze zanim ten tramwaj zatrzyma się na przystanku.
Jednak chciałbym zwrócić uwagę na innych uczestników ruchu drogowego, którzy poprzedzają nasz samochód bez względu, na którym są pasie. Szczególnej ostrożności należy zachować w sytuacji, kiedy przy więcej, niż jednym pasie ruchu w tym samym kierunku jeden z pasów jest jeszcze wolny, a na zajętym stoi już kilka samochodów. Należy spodziewać się, że nagle, nawet już przy linii ciągłej przy skrzyżowaniu, nagle któryś z kierowców wjedzie na ten pas wolny nie patrząc, czy z tyłu nadjeżdża ktoś tym wolnym pasem...
W 80% sytuacji na drodze niemal pewnym jest, że tak zachowa się kierujący prawie nowym, może do pół roku, droższym samochodem marki Audi. Że BMW z reguły wjeżdża zawsze, to nawet nie ma co zakładać się. Jednak, jeżeli zobaczymy takie wyraźnie widoczne swoją nowością auto AUDI, to jego szofer będzie próbował wrócić na wcześniej zajmowany pas tylko dlatego, że nagle pojawiający się przed nim pojazd jedzie "za wolno"...
Jeżeli zobaczymy przed sobą samochód ciężarowy czy autobus, to na pewno kierujący nowym i luksusowym samochodem AUDI będzie próbował znaleźć się na pasie bez tego auta przed sobą nie bacząc na nadjeżdżające za nim samochody... a jeżeli zdarzy się nam błysnąć światłami drogowymi wciskającemu się z pasa na pas szoferowi, to już jest to poważne zagrożenie życia.
Im bardziej taki ktoś "spieszy się" i lawiruje między innymi samochodami i jeżeli będzie to duża, wypasiona limuzyna, nowa i błyszcząca jakością lakieru, to można spodziewać się, że taki szofer skorzysta z najbliższej sytuacji, by wjechać jeszcze raz przed nami... a kiedy zbliżymy się ku niemu z możliwie duszą szybkością jazdy (w dużych miastach 60 km/h to "pestka") - to zrugany przez nasz szofer takiego Audi po prostu zaciągnie hamulec ręczny... a my wjedziemy mu "w dupę"... jak nic. A kiedy dojdzie do takiej katastrofy, funkcjonariusz - nie pytając o nic - skieruje wniosek o ukaranie nas za niezachowanie właściwej prędkości, niezachowanie bezpiecznej odległości... a szofer z tego Audi wystąpi z oskarżeniem prywatnym ... bo ma środki na prowadzenie sprawy a sądownictwo w Polsce jest niezależne od jakichkolwiek zasad obiektywności. Wiadomo, jaka jest cena konia a jaka karocy. Nie każdy rozumie, że koń ciągnie karetę a nie odwrotnie....
foto ilustracyjne, https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcR_7hj9bCh4NV93773VM_g9cw2O_MazxRzq7SWOFt6Yk1fSMgb-
Moja ocena jest prosta - świadomość, że zatrzymanie samochodu hamulcem ręcznym (nie włącza świateł STOPu) - może być zarejestrowane na nośniku video... - może powstrzymać ewentualnych terminatorów przed egzekucją za odwagę zwrócenia uwagi na błędy szofera z białego Audi...
