Wojtek Wojtek
519
BLOG

Wakacje do końca życia...

Wojtek Wojtek Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Mapa, którą zamieszczam,  to bilans wakacji 2019 do chwili obecnej. Kółka czarne oznaczają lokalizację wypadku drogowego ze śmiercią osób poszkodowanych. Kolor szary oznacza śmierć ofiary do 30 dni od chwili wypadku.


Kolor żółty to miejsca tragedii w dniu dzisiejszym, w dniu 14 lipca 2019 roku.

image

https://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-polskie-drogi/wiadomosci/news-koszmar-na-polskich-drogach-trwa-smierc-trzech-osob-tym-raze,nId,3095010


Dlaczego przedstawiam tę grafikę ?

Sprawa jest bardzo prosta.

Polskie drogi od wieków są w tym samym miejscu a wytyczyła je trakcja konna. Liczne zakręty wytyczyły koła furmanek a tysiąc lat państwa polskiego  utrwaliło je stanem władania nieruchomości.

Trakty te na przełomie XIX i XX wieku utwardzono dla potrzeb ruchu samochodowego.

W latach 20-30 XX wieku część dróg została dostosowana do komunikacji samochodowej - która zdecydowanie zaczęła wypierać tradycyjne zaprzęgi konne.

O nowoczesnej modernizacji dróg możemy mówić dopiero od lat 60. XX wieku, kiedy to nie było jeszcze zbyt wielu samochodów.

O wszystkim decydowała "władza", czyli administracja państwowa.

Przebudowę istniejącej drogi czy też budowę nowego odcinka rozpoczynano dokładnymi studiami nad potrzebami - czy rzeczywiście drogę należy zmodernizować.

Parametry takiej przebudowy określała norma państwowa, w myśl której

drogi główne musiały zapewnić prędkość przejazdu do 80 km/godzinę.

Dla dróg lokalnych uznano za wystarczającą prędkość 40 lub 60 km/godzinę jazdy.

Jedynie dla projektowania autostrad przyjęto prędkość 120 km/h


Te warunki nie zostały zmienione do dzisiaj a drogi pozostały  i nikt tego nie zmieni.

Warto pamiętać, że w latach 60-70 XX w. szerokość jezdni dla jednego pasa ruchu wynosiła około 2,5 m i dopiero w latach 80 XX w. zwiększono obowiązek zachowania minimalnej szerokości pasa ruchu na 3,5 m

W praktyce przy modernizacji dróg między miastami, poza obszarem zabudowanym, utwardzono w granicach istniejącego pasa, łącznie z poboczem.

Efekt jest taki, że w wielu miejscach rozrastające się pnie drzew znalazły się w granicach skrajni jezdni. Tych dróg nikt od wieków nie poszerzył i nie nadają się one do szybkiej jazdy współczesnymi samochodami.

Inne drogi poszerzono do norm obowiązujących, ale nie zawsze dostosowano promienie zakrętów do obowiązującej  klasy drogi - te zakręty są oznaczone znakiem "uwaga niebezpieczny zakręt..."

Jeżeli dzisiaj jedziemy drogą o bardzo lokalnym znaczeniu, warto pamiętać, że jest ona przeznaczona do prędkości 40-60 km/godz.

i jeżeli promień zakrętu odpowiada tej klasie drogi - to taki zakręt nie jest oznaczany znakiem ostrzegawczym.

Wtedy, stale przekraczając prędkość projektową drogi, możemy znaleźć się na zakręcie o zbyt małym promieniu.

W kronice wypadków napiszą wtedy, że z nieznanych przyczyn pojazd "wypadł" z drogi...

A jeżeli ktoś w wyniku tego wypadku zginie,  kolejna mapa utrwali to miejsce szarą bądź czarną kropką...


A gdyby to było w okresie wakacji, będą to wakacje do końca życia...

 

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości