doku doku
3560
BLOG

Honor Polski a kwestia Bartoszewskiego

doku doku Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 172

Zauważyłem powracające na forum wybryki hejterów, polegające na profanowaniu pamięci Bartoszewskiego - największego polskiego autorytetu moralnego i w ogóle jednego z największych Polaków. Bartoszewski był jednym z ostatnich Polaków, którzy pamiętali i rozumieli, czym był prawdziwy patriotyzm. Bartoszewski potrafił tak prosto, szczerze i pięknie wspominać środowiska przedwojenne, zdominowane przez prawdziwych patriotów - takich jakich w w Polsce pod koniec XX w. już nie było. Bartoszewski jest symbolem szlachetnego patriotyzmu starej daty, a dla nas - Polaków - świętością - jest duchowym ojcem Polski, czasem surowym, jak na ojca przystało.

Potrafił szczerze krytykować nasze wady narodowe, bez oglądania się na obowiązującą wśród hipokrytów politpoprawność. Za tę krytykę najgorsi spośród Polaków nienawidzili go najbardziej i nadal go nienawidzą, mimo że już nie żyje. Rosyjska trolownia i inne antypolskie siły nieustannie pracują nad niszczeniem tego polskiego ducha Bartoszewskiego - jego idei naprawy Rzeczypospolitej poprzez naprawę polskiej duszy. Bartoszewski doskonale rozumiał, że aby naród i państwo uczynić lepszymi trzeba sprawić, aby ludzie stali się lepsi.

Aby Polska był lepsza, muszą Polacy stać się lepszymi ludźmi. Ta prosta prawda jest najbardziej nienawistna ludziom polskojęzycznym, którzy źle życzą Polsce i Polakom. Ci antypolacy, piszą także na naszym forum, a demaskuje ich właśnie ta treść - krytyka tego, że ktoś ośmiela się krytykować wady Polaków. Jak można naprawić swoje wady, jeśli się nie dopuszcza do świadomości wiedzy o tych wadach? Nie można. Bartoszewski jest sumieniem naszego narodu - jego słowa są przeznaczone dla tych, którym dobro Polski leży na sercu.

W żadnym przyzwoitym towarzystwie wśród Polaków nie toleruje się obelżywych słów o Bartoszewskim. Obraza Bartoszewskiego jest obrazą całego naszego narodu. Jeżeli popełnił on kiedyś jakiś błąd, wolno o tym mówić tylko w formie merytorycznej, czyli w nieemocjonalnej formie informacyjnej o tym, na czym ten błąd poległ i co złego stało się wskutek tego błędu. Każdy człowiek popełnia błędy, nawet Bartoszewskiemu się to zdarzyło. Ale opis błędu to zupełnie coś innego niż obraza. A obraza Bartoszewskiego jest obrazą Polski. Nie można mieć wątpliwości co do intencji podleca, która obraża Bartoszewskiego - taki podlec chce obrazić cały nasz naród. Człowiek przyzwoity nie rozmawia z takimi podlecami. Apeluję więc do naszych salonowców - zachowajcie te resztki przyzwoitości - jeśli chcecie krytykować Bartoszewskiego, to nie używajcie słów obelżywych.

Oczywiście jest jeszcze kilku innych ludzi "świętych" dla Polaków, np. Wojtyła, Mazowiecki, Morawiecki, Korczak, Nowak-Jeziorański... kogoś pominąłem? Pluć na nich, to jak pluć na Polskę

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka