W 2019 roku czekają nas podwyżki za prąd.
W 2019 roku czekają nas podwyżki za prąd.

Czeka nas drastyczna podwyżka cen prądu w 2019 roku. O ile wzrosną rachunki?

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 117

Nawet o 30 proc. mogą wzrosnąć ceny prądu. Kilka spółek energetycznych złożyło wniosek do Urzędu Regulacji Energetyki o podniesienie kwot za dostarczenie prądu dla indywidualnych odbiorców. 

Zapłacimy więcej za prąd 

W 2019 roku zapłacimy więcej za paliwo i gaz, a co za tym idzie - za żywność i usługi. Do tego wszystkiego dojdą wyższe rachunki za prąd. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", państwowe firmy energetyczne zgłaszają do URE nowe cenniki. Urząd Regulacji Energetyki potwierdził, że chodzi o spółkę, które dużo więcej energii dostarczają na potrzeby klientów, niż wytwarzają. 

Dlaczego zapłacimy więcej za prąd? Dostawcy nieoficjalnie tłumaczą się drożejącym węglem, czyli surowcem, wykorzystywanym w głównej mierze w produkcji energii. Ponadto, należy zapłacić za prawa do emisji dwutlenku węgla, a tona CO2 to koszt 25 euro. Mniejsi dostawcy hurtowo skupują energię od gigantów - PGE i Enei. Największe polskie spółki nie komentują informacji o drastycznych podwyżkach w 2019 roku. 

Redakcja "Dziennika Gazety Prawnej" uzyskała enigmatyczną odpowiedź jedynie od Enei. - Ze względu na trwający proces administracyjny spółka nie informuje o wysokości wnioskowanych taryf dla klientów grup taryfowych G. Po otrzymaniu stosownej decyzji prezesa URE niezwłocznie opublikujemy informacje o przyszłorocznych taryfach dla klientów indywidualnych - czytamy. 

Przeczytaj: Jak obniżyć rachunki za prąd?

Plan "Energia plus"

Czy rząd ma już plan, co zrobić, gdy taryfy opłat za prąd wzrosną o 20-30 proc. w nowym roku? Minister energii Krzysztof Tchórzewski zapowiada, że ma plan rekompensaty dla odbiorców.

- Rekompensaty z tytułu wzrostu cen energii dostaną wszystkie gospodarstwa domowe, bez względu na dochód - stwierdził. - Rząd planuje zrekompensować 100 proc. wzrostu ceny energii - dodał Tchórzewski. - Praktycznie ma to wyglądać tak, że rachunek się nie zmieni, rozliczenia będą dokonywać dostawcy. To będą dopłaty, które zostaną ujęte w budżecie, powstanie fundusz, z którego to będzie rozliczanie. Rachunek się nie zmieni, odbiorca dostanie taki sam rachunek, zapłaci tyle samo - mówi o szczegółach minister energii. Plan Tchórzewskiego zaczyna przebijać się w opinii publicznej jako program "Energia plus". 

Według ministra energii, czekające nas podwyżki za prąd są "niesłuszne": o ile dostawcom energii może przeszkadzać opłata emisyjna, to już nie cena węgla. - Z szacunków, które znam, ceny paliwa na 2019 r. w polskiej energetyce nie mają większego wpływu na wzrost cen energii - powiedział Tchórzewski. 

Na razie podwyżki cen prądu są faktem dla przedsiębiorców, uderzają również w samorządy. Mowa o większych cenach nawet o 50 proc. Decyzja prezesa URE zakończy proces administracyjny, związany m.in. z przedstawieniem nowych opłat taryfowych. Poznamy ją w grudniu. 

Zobacz materiał o podwyżkach cen prądu (TVN24/x-news) 


Czekają nas ogromne podwyżki prądu - w Polsce będzie najdrożej w całej UE


Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka