folt37 folt37
236
BLOG

Polska praworządność na cenzurowanym

folt37 folt37 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Od ponad dwóch lat toczy się dochodzenie i proces w sprawie głośnego wypadku limuzyny rządowej z wicepremier Szydło „na pokładzie”. Dlaczego tak długo? Ana dlatego, że władza Rzeczpospolitej nie chce uznać, że winę za wypadek ponosi rządowy kierowca, co potwierdzają „uparci” naoczni świadkowie wypadku.  

"Trwa proces w sprawie wypadku byłej premier Beaty Szydło w Oświęcimiu. Przed sądem zeznawało dziś sześciu świadków. Trzech z nich zgodziło się, aby dziennikarze wysłuchali ich odpowiedzi. Dwaj mężczyźni i kobieta stwierdzili zgodnie, że podczas przejazdu rządowej limuzyny nie słyszeli sygnałów dźwiękowych, a jedynie widzieli sygnały świetlne".

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/swiadkowie-wypadku-szydlo-przed-sadem-nie-slyszeli-sygnalow-dzwiekowych/j5besc5

Te zeznania obalają (od dwóch lat) tezę prokuratorskiego „śledztwa”, że winny wypadku jest kierowca fiata, udziałowiec kraksy. A to - zdaniem rządowej prokuratury - rzuca cień na „wysokie kwalifikacje” rządowego kierowcy, oficera ochrony rządu. Wiec trzeba dowieść, że świadkowie wypadku są konfabulantami na odwyku.

"Prokuratura nieoczekiwanie dla obrońcy Sebastiana Kościelnika (uczestnik kraksy), oskarżonego o spowodowanie tego wypadku, zawnioskowała o wyłączenie jawności zeznań świadków i poddania ich badaniom przez biegłych psychologów, psychiatrów i internistów".

https://dziennikpolski24.pl/oswiecim-szesciu-swiadkow-przesluchanych-w-procesie-po-wypadku-beaty-szydlo-prokuratura-chce-by-ponownie-zostali-zbadani/ar/c1-14053721

Polskie władze znane są przecież z wyznawanej zasady „wszyscy są równi wobec prawa”. Niech sobie więc nie myśli p. Sebastian, że dla niego władza zrobi wyjątek uznając winnym rządowego kierowcę. Nigdy!

Identyczną technikę konsekwentnego przewlekania badania zarzutu przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu - szefowi partii rządzącej - z doniesienia Gerada Birgfellnera o oszustwo biznesowe stosuje obecna prokuratura:

„Birgfellner dostał wezwanie, by stawić się we wtorek przed prokurator Renatą Śpiewak. Od ponad dwóch miesięcy prowadzi ona postępowanie przygotowawcze w sprawie doniesienia o przestępstwie, jakie Austriak złożył na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Birgfellner był już przez nią przesłuchiwany sześć razy i choć zeznawał ponad 50 godzin, prokurator nie zdecydowała, czy rozpocznie śledztwo”.

http://wyborcza.pl/7,75398,24670362,birgfellner-traci-cierpliwosc-bez-wszczecia-sledztwa-nie-bede.html

Również nieprawomyślny wobec „dobrej zmiany” prokurator Dariusz Korneluk zrzeszony w stowarzyszeniu prokuratorów Lex Super Omnia i członek zarządu tego stowarzyszenia ośmielającego się krytykować obecne upolitycznienie prokuratury został postawiony przed Sądem Dyscyplinarnym przy Prokuratorze Generalnym (Zbigniew Ziobro autor krytykowanej reformy), który to sąd będzie dowodził braku etyki zawodowej owego prokuratora. Czeka go kara.

http://wyborcza.pl/7,75398,24663869,rzecznik-od-ziobry-sciga-prokuratorow-na-celowniku-korneluk.html

Rzecznicy dyscyplinarni Przemysław Radzik i Michał Lasota z nowego rozdania ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego - wszczynają coraz więcej spraw, które mogą skończyć się dyscyplinarkami dla niezależnych sędziów.

Oko.press podaje, że na celowniku rzeczników dyscyplinarnych są sędziowie: Igor Tuleya, Waldemar Żurek, Bartłomiej Przymusiński, Olimpia Barańska-Małuszek, Monika Frąckowiak, Ewa Maciejewska. Włodzimierz Brazewicz, Jarosław Gwizdak. Sławomir Jęksa., Kamil Jarocki i inni - wymienieni tutaj:

https://oko.press/lista-sedziow-sciganych-przez-rzecznika-dyscyplinarnego-sadow-powszechnych/

Obecnie stosowane w Polsce postawy procedowania postępowań dochodzeniowo-procesowych według zreformowanego wymiaru sprawiedliwości są przedmiotem badania przez TSUE ich zgodności z demokratycznymi standardami Unii Europejskiej, co samo w sobie jest dla Polski wielkim wstydem.

Zachodzi więc pytanie o stopień odporności na ten wstyd obecnych władz polskich. Wydaje się, że jest ona obecnie niemierzalna. I to jest najważniejszy problem z obecną praworządnością państwa polskiego.

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka