Jerzy George Jerzy George
405
BLOG

Biden u amerykańskiej Polonii też ma przechlapane

Jerzy George Jerzy George USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Dlaczego w tytule notki znalazło się słowo „też”? Otóż dlatego, że cztery lata temu u amerykańskiej Polonii miała przechlapane Hillary Clinton po tym, jak podczas kampanii prezydenckiej Billowi Clintonowi wymknęły się z ust następujące słowa: 

“Polska i Węgry zdecydowały, że demokracja jest zbyt kłopotliwa, wolą przywództwo w stylu putinowskim.” 

Niewykluczone, że Hillary za słowa swego męża zapłaciła prezydenturą. Bill Clinton mógłby spokojnie na nich poprzestać. Ale nie, on musiał jeszcze przypieczętować je następującą sentencją: 

„Chcecie, żeby Stany Zjednoczone wyglądały niedługo tak jak Polska i Węgry, to głosujcie na Trumpa.”  

Nieszczęsna Hillary popełniła w swojej kampanii zbyt wiele błędów, żeby akurat tym słowom przypisywać ruinę jej prezydenckich ambicji. Ale jakim trzeba być idiotą, żeby w kraju z 10-milionową polską mniejszością pozwalać sobie w roku wyborczym na podobne wypowiedzi? Niebotycznym idiotą być trzeba, jednak Biden pokazał, że można się wznieść jeszcze wyżej. 

Miało to miejsce wczoraj wieczorem podczas tak zwanego town hall meetingu transmitowanego przez telewizję ABC. Miliony Amerykanów wpatrzonych w ekrany telewizorów, latopów i smartfonów, a Joe Biden nie bacząc na to, że wśród nich jest znacząca polska mniejszość, rzuca jej w twarz takie oto kwiatki: 

„Społeczność NATO jest zagrożona rozpadem z powodu wątpliwości, czy Stany wciąż jej przewodzą, widzimy wszystko, co dzieje się od Białorusi do Polski i Węgier, widzimy wzrost totalitarnych reżimów, i to, że Trump obściskuje się ze wszystkimi bandziorami na świecie, jego najlepszym przyjacielem jest lider Korei Północnej, śle do niego miłosne listy, w żaden sposób nie bierze się za Putina...” 

Biden nie dość, że w ciągu piętnastu sekund zniechęcił do siebie amerykańską Polonię, to zrobił to w jeszcze gorszym stylu niż Clintonowie, wpisując Polskę w poczet totalitarnych reżimów i światowych bandziorów. Jaki ten Trump jest, taki jest, ale Polska raczej nie skorzysta na ewentualnej prezydenturze Bidena. Co będzie z polsko-amerykańską współpracą wojskową, z Nord Streamem 2, Trójmorzem, roszczeniami brooklyńskich kanciarzy, z polską praworządnością?    


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka