fot. Piotr Łysakowski
fot. Piotr Łysakowski
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
845
BLOG

Razem z PiSem płyniemy gombrowiczowskim Transatlantykiem

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 53

Z okazji zakupu regałów na książki do mojego mieszkania – jako prezentu na pięćdziesiąte urodziny od moich rodziców, za co im serdecznie dziękuję – zacząłem przeglądać swoje księgozbiory. I trafiłem na serię literacką, wydaną kiedyś jako „Biblioteka Gazety Wyborczej”. A w niej różne ciekawe powieści, w tym Transatlantyk Witolda Gombrowicza. Nigdy go wcześniej nie czytałem, więc postanowiłem nadrobić zaległości. 

No i jestem po lekturze. Co z niej wynika? To jest satyra na rządy Sanacji, ale do dzisiejszej sytuacji – rządów neosanacji - idealnie pasuje. Streścić mógłbym to tak: Rzeczpospolita upada pod ciosami wrogów, ale przebywający w Buenos Aires bohaterowie bajdurzą wciąż o wielkości Polski, o tym jak to pobiją wszystkich, i jak odniosą ostateczne zwycięstwo. Co to ma do obecnej sytuacji? Ano dużo. 

Pomijam już to, że - jak się okazuje - Stany Zjednoczone, nasz największy sojusznik, dogadują się z Niemcami, zdejmują sankcje na Gazociąg Północny, a tymczasem Gazociąg Bałdycki staje z powodów ekologicznych. Przypadkiem oczywiście. W tej sytuacji – po 6 latach – naszym jedynym sojusznikiem są Węgrzy, zresztą prorosyjscy, którzy na dodatek, w 2017 roku, racjonalnie poparli Donalda Tuska w słynnym, jakże ważnym dla PiS, głosowaniu 27 do 1. Ale uznajmy to za uwagę poboczną. Są przykłady lepsze. 

Oto bowiem od 6 lat trąbimy o polityce historycznej, i oto sobie nagle, spokojnie jakby nigdy nic, na Wojskowych Powązkach, w epoce silnego państwa i intensywnej polityki historycznej, chowany jest szef SB z lat 1981 – 1986. Rozumiem, że jakoś tak się składa, że to silne, dbające o politykę historyczną państwo, jakoś się w sprawie tego pochówku nie zorientowało. 

Przykład drugi. Atak na różne mailowe skrzynki szefa Kancelarii Premiera, tego najsilniejszego od 6 lat państwa. Oto hasają sobie po internecie różne dokumenty, niby jest poważne zagrożenie cyber atakiem, a ten szef Kancelarii wydaje krótkie oświadczenie i wszyscy uważają, że sprawa jest zamknięta. Jakby to było w tych demokracjach, gdzie – przynajmniej zdaniem prezesa PiS – wolności i standardów jest dużo mniej niż w Polsce? No byłoby tak, że szef Kancelarii Premiera już dawno by się z tego powodu podałby się do dymisji. A w Polsce? Kto by się tam jakimiś mailami przejmował… Jak mamy prawdziwie silne państwo, które wciąż budujemy, to nikt się mailami przecież nie przejmuje. 

Kwestia trzecia. Wczorajsze wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego na utajnionym posiedzeniu Sejmu. Z przecieków możnaby wywnioskować, że rząd szykuje się do jakiejś formy cenzury internetu. Normalnie trzeba by się obawiać, ale ja się nie obawiam. Dlaczego? 

Bo nawet jeśli ten rząd zacznie taki pomysł realizować, to skończy się tak, jak polityka historyczna tego rządu uwieńczona pochówkiem Ciastonia na Powązkach i wciąż intensywnie budowane silne państwo, w którym po skrzynkach mailowych szefa Kancelarii Premiera brykają sobie swobodnie różne obce wywiady. Czyli – może być oczywiście w próba wprowadzenia jakiejś cenzury internetu przez rząd, ale będzie ona w praktyce dziurawa niczym szwajcarski ser. No ale oczywiście idziemy od sukcesu do sukcesu. I nasze państwo jest coraz silniejsze. 

Tak samo silne jak to, którego urzędnicy, odcięci w Argentynie od zaatakowanej Polski, żyli mitami o jej wielkości, jakże plastycznie opisanymi w powieści Gombrowicza. I tak - Polska rządzona przez PiS - płynie sobie Transatlantykiem, przez wezbrane wody współczesnego świata. I tylko niektórzy przeczuwają, że może wyniknąć z tego jakaś katastrofa. I tylko współczesnego nam Gombrowicza brak, który by to jakoś plastycznie opisał. 

Ale w zasadzie, po co nam ten nowy Gombrowicz? Ten stary, w Transatlantyku, opisał właściwie sytuację PiSowskich elit tak, jakby ją dziś obserwował. Profetycznie…


Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl

Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna

http://miastopoznaj.pl/ 

Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl    





Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka