Fot. Paweł Kubacha
Fot. Paweł Kubacha
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
1644
BLOG

Na Lewicy. Nie zaskakuje rozłam. Zaskakuje skład. Stoi za tym PO?

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Lewica Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

No więc mamy pierwszy w tej kadencji rozłam. Rozłam na Lewicy. Samemu rozłamowi się nie dziwię. Jak wiadomo, sam zaliczyłem wiele partii i jest to zjawisko, które się w polityce zdarza. Szczerze mówiąc, to taki rozłam na Lewicy obstawiałem. To znaczy obstawiałem rozłam, ale nie taki. Jaki? 

Otóż rozłam, w którym biorą udział moi koledzy senatorowie, zupełnie mnie nie dziwi. Od dłuższego czasu – dość wprost – artykułowali, że z Włodzimierzem Czarzastym nic ich nie łączy. Konflikt marszałek Morawskiej – Staneckiej z Włodzimierzem Czarzastym właśnie był publiczny. To była tylko kwestia czasu. 

Zaskakuje natomiast skład sejmowy. Bo owszem, zakładałem tam rozłam, ale inny. Uważałem, że z Lewicy Włodzimierza Czarzastego odejdą raczej członkowie partii Razem, bądź pozostałości Wiosny Roberta Biedronia. 

Uważałem tak z prostej przyczyny. Otóż częstym zjawiskiem jest, że działacze społeczni, czasem celebryci, po prostu nie odnajdują się w polityce partyjnej. Przykład Franciszka Starczewskiego czy Klaudia Jachiry w Platformie Obywatelskiej jest tego zjawiska najlepszym przykładem. Tymczasem w sejmie, z Lewicy do PPS przychodzą parlamentarzyści doświadczeni. Może nie nawet aż tak bardzo parlamentarnie, co politycznie. Odchodzą Joanna Senyszyn, Robert Kwiatkowski i Andrzej Rozenek. 

I być może Włodzimierz Czarzasty dziś się cieszy, bo odeszli parlamentarzyści, którzy w jego mniemaniu sprawiali mu kłopot. Problem polega tylko na tym, że skoro odeszli ci, którzy politykę rozumieją, to znaczy, że marszałek Czarzasty znalazł się jeszcze bardziej na łasce ideowych działaczy społecznych, którzy mechanizmów politycznych nie rozumieją. W sensie więc budowania polityki jest Czarzasty dziś w sytuacji gorszej niż był jeszcze wczoraj. I może się oczywiście pocieszać, że stawia na Lewicę młodą, przyszłościową, tyle że stawia też na Lewicę - w wymiarze politycznym - nieprzewidywalną, a ta nieprzewidywalność zwiastuje raczej kolejne rozłamy i spory, niż ich zakończenie. No ale zobaczymy. 

Natomiast moim senackim koleżance i koledze, mając z nimi koleżeńskie stosunki, przy wszystkich różnicach ideowych życzę powodzenia. Budowanie bądź włączanie się w nowy projekt nigdy nie jest rzeczą łatwą. Jest czymś trudnym. Ja coś o tym wiem…  

No chyba, że stoi za tym konkretna obietnica współpracy nowej inicjatywy z Koalicją Obywatelską, by Lewicę pogrzebać. Wtedy będzie łatwiej. I wtedy ten ruch zyskuje całkiem nową logikę…


Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl

Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna

http://miastopoznaj.pl/ 

Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka