Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
1377
BLOG

Piątkowa kiełbasa Prezydenta Dudy

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Nie wiem. Może wszystko jest w porządku i Andrzej Duda rzeczywiście jadł tylko faszerowanego pomidora, ale nerwowa reakcja jego Kancelarii jest to czymś ciekawym...

No i zrobiła się afera. Bo oto Tygodnik Podhalański zamieścił zdjęcie, z którego wynikało, że prezydent Andrzej Duda, ostentacyjny katolik, jadł w piątek kiełbasę. Informację tę przekazał TVN24, a w Tygodniku miał interweniować pracownik Kancelarii Prezydenta (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/prezydent-duda-w-zakopanem-jadl-kielbase-interweniuje-kancelaria,720413.html).

Mój Szacowny Kolega ze studiów ambasador Marcin Bosacki, udostępnił – rozumiem, że aprobatywnie – jakiegoś tweeta, w którym jego autorka zastanawia się co to za kraj ta Polska, gdzie na wizerunek prezydenta bardziej wypływa brak przestrzegania piątkowego postu niż zapisów Konstytucji. Nie do końca się z tym zgadzam. Dlaczego?

Otóż jest rzeczą oczywistą, że od Prezydenta należy wymagać, żeby Konstytucji przestrzegał. I że jest źle, jeśli tego nie robi. Tego jedzenia kiełbasy w piątek jednak bym nie bagatelizował. Jeśli oczywiście miało ono miejsce. Dlaczego tak uważam?

Bo oczywiście w serce prezydentowi nie zajrzę i nigdy nie ocenię, tak jak w przypadku każdego innego człowieka, na ile jego wiara jest szczera. To wie tylko Pan Bóg. Jeśli jednak zdjęcie przedstawione przez Tygodnik Podhalański jest prawdziwe, to znaczy, że możemy mieć do czynienia – nie wiem czy mamy, ale możemy mieć – z sytuacją, w której ostentacyjna religijność jest prezentowana z powodów czysto politycznych. Wyborczych. A to by oznaczało pewien fałsz i próbę zmanipulowania wierzących.

Piszę o tym dlatego, że prezydent Andrzej Duda jest reprezentantem PiSu, a sam będąc w PiSie byłem świadkiem wielokrotnie takich manipulacji. Nie dam więc sobie ręki uciąć, że w tej sprawie Prezydent nie jest pojętnym uczniem i szybko się nie uczy od swoich partyjnych kolegów. Wtedy byłoby to coś bardzo brzydkiego. Czy obawa przed czymś takim właśnie jest przyczyną tak nerwowej reakcji Kancelarii Prezydenta? Nie wiem. Może wszystko jest w porządku i Andrzej Duda rzeczywiście jadł tylko faszerowanego pomidora, ale nerwowa reakcja jego Kancelarii jest to czymś ciekawym...

Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl

Poznań 2.0 - najważniejsi w jednym miejscu - bo informacja nie musi być nudna  http://miastopoznaj.pl/

Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl

www.facebook.com/flibicki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka