fot. P. Beym
fot. P. Beym
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
1182
BLOG

Po wycofaniu się z ustawy o IPN. Bałbym się być mieszkańcem Warszawy…

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

Przecież za to jest odpowiedzialna konkretna osoba, która tutaj przed nami stała i która tych zapisów, które dzisiaj wykreślamy, tych 2 zdań – drobna korekta, jak powiedziałby pan premier Morawiecki – które wykreślamy, broniła po prostu jak niepodległości. W normalnym kraju, w normalnej demokracji – pan prezes Kaczyński lubi takie sformułowania powtarzać – pan minister Jaki powinien się podać do dymisji. (Oklaski) Ja wiem, że państwo go nie odwołacie, bo jest kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy. Ja tylko mam nadzieję, że warszawiacy oglądają tę debatę i wyciągną z tego wnioski. Bo po tej całej sprawie to ja bym się bał być mieszkańcem Warszawy.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Zanim przejdę do omawiania tej nowelizacji, chcę powiedzieć trochę o trybie pracy. Państwo, czyli większość rządowa, robicie z Sejmu i Senatu atrapę parlamentaryzmu. Ja mam w związku z tym taki wniosek do pana senatora Martynowskiego. Bo po co my mamy udawać? Lepiej przeprowadzić pewną reformę konstytucyjną i niech pan prezes Kaczyński rządzi z Nowogrodzkiej dekretami, my pojedziemy do domu i przynajmniej do końca kadencji będziemy pobierać swoje uposażenie. Tak będzie uczciwiej i klarowniej. Apeluję do pana senatora Martynowskiego…To jest pierwsza kwestia.

Następna kwestia. Chcę powiedzieć tak. Ja mam wrażenie, jakbyśmy się cofnęli do stycznia albo lutego, kiedyśmy to po raz pierwszy omawiali tę ustawę. Przecież pan senator Klich mówił wtedy, że jest ostre oświadczenie Departamentu Stanu, żeby się zatrzymać, żeby poczekać, żeby się zreflektować, a państwo wtedy mówiliście, że chodzi o siłę Polski, o budowanie siły Polski. To ja pytam: kiedy ta siła jest budowana? Czy ta siła byłaby budowana wtedy, gdybyśmy się na chwilę zatrzymali, zastanowili nad tym i podyskutowali, czy ta siła jest budowana teraz, kiedy w popłochu i z nieznanych powodów państwo się z tego wycofujecie i to w trybie urągającym wszelkim procedurom parlamentarnym? To bardzo jasno chcę powiedzieć. Czy to buduje siłę państwa polskiego? Mnie się wydaje, że nie.

Kolejna sprawa. Jest mowa o tym, że likwiduje się tylko sankcje, wykreśla się jedno czy dwa zdania. No to ja pytam, jakie to jest ściganie przestępstwa, skoro za to przestępstwo nie grozi sankcja? W takiej sytuacji mamy do czynienia z prawną i karną fikcją.

Sprawa kolejna, ja już o tym mówiłem w swoim pytaniu. Pan prezes Kaczyński lubi mówić, że polskie państwo przed 2015 r. było słabe wobec silnych i silne wobec słabych. Państwo dokładnie to robicie w tej ustawie: wycofujecie się z zapisów złych czy niekorzystnych z powodu tego, że coś się dzieje w Stanach Zjednoczonych czy w Izraelu, ale ponieważ Ukraina jest słabsza, to możemy się na Ukrainie, przepraszam, kolokwialnie mówiąc, wyżywać. I to jest po prostu, bym powiedział, bardzo słabe i bardzo niskie. Chcę to bardzo jasno powiedzieć.

I następna kwestia. Już tylko 2 kwestie, więc spokojnie zmieszczę się w 5 minutach. Chodzi o Polską Fundację Narodową. Ja będę o tym zawsze mówił, bo to, co się dzieje, jest po prostu jednym wielkim skandalem. Ostatnio otrzymaliśmy wszyscy po albumie o Janie Pawle II… Ja jestem ostatnim, który by nie cenił albumów o Janie Pawle II, ale takich albumów naprawdę jest w Polsce wiele. A w tej sprawie ta fundacja nie zrobiła nic i to jest po prostu, jak powiedziałby prezes Kaczyński – znowu zacytuję; znam trochę tych cytatów – piramidalny skandal. Tak, Polska Fundacja Narodowa to jest piramidalny skandal i o tym trzeba mówić.

I wreszcie ostatnia rzecz. Przecież za to jest odpowiedzialna konkretna osoba, która tutaj przed nami stała i która tych zapisów, które dzisiaj wykreślamy, tych 2 zdań – drobna korekta, jak powiedziałby pan premier Morawiecki – które wykreślamy, broniła po prostu jak niepodległości. W normalnym kraju, w normalnej demokracji – pan prezes Kaczyński lubi takie sformułowania powtarzać – pan minister Jaki powinien się podać do dymisji. (Oklaski) Ja wiem, że państwo go nie odwołacie, bo jest kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy. Ja tylko mam nadzieję, że warszawiacy oglądają tę debatę i wyciągną z tego wnioski. Bo po tej całej sprawie to ja bym się bał być mieszkańcem Warszawy. Bardzo serdecznie dziękuję

Przemówienie senackie z 27 czerwca 2018 roku.

Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl

Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna

http://miastopoznaj.pl/

Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl

Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna

http://miastopoznaj.pl/

Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl

www.facebook.com/flibicki

.


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka