fot. P. Beym
fot. P. Beym
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
702
BLOG

Rozleniwiła nam się posłanka Lichocka

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

Tak się nam rozleniwiła, że nawet w tej swojej, komfortowej sytuacji, nie zachowuje minimum hipokryzji, żeby twierdzić, że media rządowe próbują być obiektywne, tylko zwyczajnie - ruga dziennikarza. Jestem ciekaw co będzie mówić Joanna Lichocka kiedy się kiedyś znajdzie w naprawdę publicznych mediach?

Wczoraj, w telewizji rządowej, doszło do niespotykanego wydarzenia. Otóż posłanka Joanna Lichocka zrugała na wizji Adrian Klarenbacha, za to, że – jej zdaniem – zaprasza gości w złych proporcjach.

Muszę powiedzieć, że się tym nieźle ubawiłem. Jak pewnie obserwatorzy wiedzą biorę stały udział w audycjach telewizji rządowej. Uważam ją za prorządową i propisowską, ale uważam też, że jeśli idzie się do programu „na żywo”, to przy minimum zręczności można nawet w niekomfortowych warunkach, jasno artykułować swoje opinie i bronić ich. Jednak jako, że chodzę tam często, to wielokrotnie byłem w następujących sytuacjach.

Oto dyskutujemy na temat ataku przedstawicieli KODu na Magdalenę Ogórek. Kogo mamy w studio? Niby przedstawicieli wielu partii, ale tak naprawdę z opozycji jestem tylko ja, plus dochodzi do tego przewodnicząca rady Programowej TVP Poznań no bo przecież jest specjalistką w tej dziedzinie. A że akurat jest radną PiS to jest absolutny przypadek.

Przykład drugi. Dyskutujemy o Trybunale Konstytucyjnym. I znów jest to samo. Niby są wszystkie partie, ale jeszcze oprócz partii siedzi ekspert, a że ten ekspert, za trzy miesiące, zostaje z sędzią dublerem Trybunału Konstytucyjnego, to już jest absolutny przypadek. Podobny manewr stosuje się w przypadku publicystów bądź komentatorów. I dla mnie jest to chleb powszedni. Tymczasem dla posłanki Lichockiej chlebem powszednim jest wygłaszanie nie przerwanych przez prowadzących monologów. Choćby w programie o Magdalenie Ogórek, który opisałem powyżej, puszczono jej trzy minutową wypowiedź w tej sprawie, nagrana wcześniej.

I tak się nam przy tym pani posłanka, a przy okazji członkini Rady Mediów Narodowych rozleniwiła, że jeśli tylko ktoś choć trochę naruszy się jej komfort wypowiedzi, do jakiego jest od trzech lat przyzwyczajona, to bije w na alarm i krzyczy wszem i wobec o wielkiej stronniczości.

Tak się nam rozleniwiła, że nawet w tej swojej, komfortowej sytuacji, nie zachowuje minimum hipokryzji, żeby twierdzić, że media rządowe próbują być obiektywne, tylko zwyczajnie - ruga dziennikarza. Jestem ciekaw co będzie mówić Joanna Lichocka kiedy się kiedyś znajdzie w naprawdę publicznych mediach?

Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl

Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna

http://miastopoznaj.pl/

Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl

www.facebook.com/flibicki


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura