julian olech julian olech
1560
BLOG

Prawa człowieka, a LGBT. Czy lesbijka może urodzić dziecko, a gej zostać ojcem?

julian olech julian olech LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 171

W ostatnim czasie dużo mówi się o ograniczaniu praw mniejszości seksualnych w Polsce, a w szczególności ich prawa do zawierania związków małżeńskich i do wychowywania dzieci. Kto „onym” te prawa ogranicza?

Z prawem do zawierania małżeństw przez osoby nieheteronormatywne, co za słowo, jest o tyle problem, że nasza konstytucja opisuje małżeństwo, jako związek mężczyzny i kobiety, więc siłą rzeczy osoby LGBT+ muszą tu obejść się smakiem. Związków partnerskich, póki co, też jeszcze u nas nie ma, więc jeżeli nieheteronormatywni nie chcą zawrzeć między sobą umowy cywilno prawnej, to muszą żyć na tzw kocią łapę.  

Z tym drugim problemem, z prawem do posiadania i wychowywania dzieci, osoby nieheteronormatywne, jak będą odpowiednio mądre, mogą sobie jakoś poradzić. Jak? Wystarczy odpowiedzieć sobie na proste pytania, czy lesbijka może mieć dziecko, a gej zostać ojcem? Jeżeli są odpowiednio zdrowi, a homoseksualizm nie jest chorobą, to są, to, jaki problem? Wystarczy, że odpowiednio dobiorą się w parę, w której będzie on i ona, na chwilę zapomną o swoich skłonnościach seksualnych i zrobią to, co od początku świata ludzie robią, by mieć dzieci. Nie będę udzielał tu porad, ani zamieszczał instrukcji, jak się to robi, sposoby są powszechnie znane, trzeba zrobić, co należy, poczekać dziewięć miesięcy i cieszyć się własnym potomkiem. A potem wychować go na heteronormatywną osobę, by kiedyś cieszyć się wnukami. Proste? Proste, jak walenie cepem, trzeba tylko wyzbyć się wielkoświatowej mody na bycie niehetero, albo pożegnać się z prawami, które przysługują heteronormatywnej, co za słowo, rodzinie. To wasz wybór, LGBT+, jak chcecie żyć. I nie narzekajcie, że ktoś pozbawia was jakichś praw, sami się ich wyrzekacie. I nie zapominajcie, panie i panowie z LGBT+, że za wyszukane zachcianki trzeba płacić. Wy płacicie wyobcowaniem ze społeczeństwa, na wasze własne życzenie. 


to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo