Czas czytania: 2 min. 3114 znaków, 468 słów
Jest pytanie, na które jeszcze nikt nie odpowiedział, bo wojny nowoczesne to nie wojny na kamienie. O ile koszt zebrania kamieni, wylosowanie kogoś, kto kamieniem rypnie, opłacenie rypiącego i następnie posprzątanie placu boju wydaje się czynnością łatwą do oszacowania, to wojny nowoczesne są problemem ekonomistów.
Wojna musi być przygotowana i sfinansowana, bo wszyscy wiedzą, że za darmo to można tylko w pysk zarobić. Co nie oznacza tego, że dawanie i odbieranie po pysku kosztów nie powoduje. Na miejsce akcji trza dojechać i tu mamy obraz tego, co nas czeka, gdy dochodzi do sporów międzynarodowych.
Sama mobilizacja tego, co już wcześniej sfinansowano, to normalny przerzut sił z poligonów na teren obcy więc koszty są znane, ale teraz zaczyna się horror finansowy. Jeżdżą, latają, pływają i napierdzielają z wszystkiego, co wystrzelić może. Padniętych zastępują nowi, a starych się sprząta. Kto jeszcze ma kasę lub czeka na przyznanie kredytu wojennego, jest silniejszym, a prany po pysku robi to samo, a że na kredyt czeka, to robi w mniejszym zakresie. Historia jednak pokazuje, że jak się wojna kończy, obydwie strony z satysfakcją podkreślają, że są zwycięzcami i siadają do stołów, by ustalić koszty poniesione i przygotować się do finansowania sprzątnięcia placu boju.
O ile sprzątnięcie Kowalskiego i otoczenie opieką ocalałych członków rodziny i przydzielenie kredytu na odbudowę można sfinansować z podatków gminy to śmierć generała czy wybitnego polityka już wymaga kredytów i lata pracy ocalałych Kowalskich. W skrajnych przypadkach przyszłe pokolenia zmuszone są do zbiorowych pamięci o wybitnych włącznie z budową miejsc na uroczyste pikniki i budową ulic by wybitne nazwy nosiły. Przy okazji wspomnianych pikników zastanawiam się zawsze, dlaczego państwo dba o groby wywołujących wojnę a mogiła Kowalskiego, jeśli został znaleziony na polu padnięcia, ma ograniczony żywot.
Nie jest może to notka lotnego umysłu, bo notki lotne pisane są przez najwybitniejszych ekonomistów, ale dodam na zakończenie, że gdyby generałowie i wybitne osobistość w praniu brały udział, osobiście, to wojna by trwała kilka godzin a może by nigdy nie wybuchła. Można śmiało powiedzieć, że pasożyt ma łatwiejsze życie, gdy organizm zaatakowany nie potrafi znaleźć sposobów obrony. Może nam się nie chce, a może jeszcze czas nie nadszedł, byśmy potrafili chcieć.
Na zakończenie dodam utwór rosyjski, który potwierdza to, co nabazgroliłem, ale rodzi też nowe pytania: Czy takie filmy oglądają wybitni politycy i jaki interes ma Ignac z Moskwy, by zastrzelić Ignaca z Kijowa? Kto sfinansował jednego i drugiego pomijam.
07.03.2022 r.
Cena gazu w Europie po raz pierwszy w historii przekroczyła 3600 dolarów za 1000 m³.
Teoretycznie wzrost ceny o ponad 38% jest więc umiarkowany, ale z każdym dniem wzrost nawet o 10% jest wzrostem krytycznym. Rosja cierpliwie tłumaczy, że wzrost gazu jest nieuniknioną konsekwencją rezygnacji z Nord Stream 2. Głos z tej samej strony twierdzący, że obserwowane nerwowe zachowanie handlujących wskazuje, że ceny będą dalej rosły, jest głosem niepokojącym.
Igor Yushkov, ekspert Uniwersytetu Finansowego i czołowy analityk Narodowego Funduszu Bezpieczeństwa Energetycznego, skomentował wzrost cen gazu w Europie. „ Europa zapowiedziała, że przygotowuje nowy pakiet sankcji wobec Rosji, ale nie ujawniła, co w nim jest. Właśnie to powoduje panikę ”- wyjaśnił specjalista.
„Wszystko będzie zależeć od tego, jakie sygnały politycy wyślą na rynek: czy w pakiecie sankcji będą ograniczenia w handlu węglowodorami, czy nie. Jest to również bardzo niebezpieczne, ponieważ nawet częściowy zakaz zakupu rosyjskiego gazu w ramach sankcji może spowodować kroki odwetowe ze strony Rosji ”- powiedział Igor Yushkov.
Zdaniem eksperta istnieją obawy, że odwetowe działania rosyjskich władz mogą doprowadzić do całkowitego wstrzymania handlu ropą, gazem i węglem. Jego zdaniem to z kolei może wywołać globalny kryzys energetyczny.
Polityk FDP pani Strack-Zimmermann opowiedziała się za wprowadzeniem wszelkich możliwych sankcji wobec Rosji. Według badań ekspertów ekonomicznych takie embargo energetyczne uderzyłoby szczególnie mocno w Rosję.
Rząd Polski jeszcze nie zawiesił zakazu palenia w piecach i dalej umożliwia wywóz paliw z terenu kraju. Skąd wezmą paliwa, jak wszystko wywiozą, nikt jeszcze nie powiedział. Kiedyś Heniek Kulczyk powiedział: Wszystko trzeba od nich wykupić, by potem im odsprzedać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka