Książka ,, Katedra i Uniwersytet" < O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji, autor: Grzegorz Kucharczyk, wyd. Biały Kruk sp. z o.o. -2021
Książka ,, Katedra i Uniwersytet" < O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji, autor: Grzegorz Kucharczyk, wyd. Biały Kruk sp. z o.o. -2021
LechGalicki LechGalicki
350
BLOG

,,Katedra i Uniwersytet" - nowa książka - być albo nie być - zamyślenie w recenzji

LechGalicki LechGalicki Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

   Być albo nie być; oto jest pytanie: Czy szlachetniejszym jest znosić świadomie. Losu wściekłego pociski i strzały, Czy za broń porwać przeciw morzu zgryzot, Aby odparte znikły? - Umrzeć, - usnąć,- Nic więcej; snem tym wyrazić, że minął. Ból serca, a z nim niezliczone wstrząsy, Które są ciała dziedzictwem: kres taki (...). William Shakespeare, Hamlet, fragment . Podtytuł  oddanej w ręce czytelników przez przez uznane wydawnictwo ,,Biały Kruk" książki Grzegorza Kucharczyka ,, Katedra i Uniwersytet " - brzmi  ,, O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji", czym zakreśla pole dramatycznych i  niezwykle ważnych rozważań. To książka, której nie można zlekceważyć. Więcej: jej lektura pozwoli wielu z nas zrozumieć przyczyny wydarzeń, z którymi mamy obecnie do czynienia. Umieszczone przez autora w historycznej perspektywie stają się zrozumiałe, choć karygodne.  Wszystko co dzieje się wokół nas - nasze oceny, często wypływające  z serca i rozumu - wymagają wsparcia, odniesienia do przeszłości. ,, Dzisiaj to wczoraj, tyle, że dzisiaj" jak konkludował Sławomir Mrożek. ,, Myślę wiec jestem" - Cogito ergo sum – zdanie będące konkluzją wywodu, w którym Kartezjusz ( René Descartes) poszukuje niepowątpiewalnych podstaw wiedzy. Fakt myślenia jest niepodważalny, a w konsekwencji pewne jest istnienie podmiotu myślącego.  Na tym fakcie Kartezjusz opiera możliwość istnienia wiedzy pewnej. Ciało według niego, to po prostu machina podlegająca prawom mechaniki. Dusza natomiast rządzi się prawami logiki i poznaje świat rozumowo. Filozof ów spekulował intelektualnie:  myślę, więc jestem, ale  fakt, że nie mogę być niczego więcej być pewnym świadczy, że jestem niedoskonały. Czyli To, co sprawiło, że powstałem, musi być doskonałe.  Co jest doskonałe, musi istnieć, bo nieistnienie byłoby rysą na doskonałości - musi istnieć doskonały Bóg. Jak napisano oceniając omawianą książkę  ,, (...) kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko (...). Tworzona przez wojujących ateistów poprawność polityczna od wieków na swój użytek kreuje zabobony. Czyż nie tak?

   Obecnie widząc to wszystko co się dzieje wokół nas mówimy o wielkim kryzysie, czy też nawet upadku zachodniej, chrześcijańskiej cywilizacji ( Christianitas). Nie dzieje się tak pierwszy raz. Ja, katolik, z rodziny o wielopokoleniowym zakotwiczeniu w wierze, świadomy, iż moja religia, całkowite oddanie Jezusowi Chrystusowi jest konieczne ( obligatoryjne) mimo doczesnych prześladowań - przyznam - jestem zaskoczony i przerażony takim stanem rzeczy. Wydaje się, że jak potop, zalewa świat  schizofreniczno - diaboliczna rzeczywistość.  Ale także: (...) Jeżeli  Kościół  katolicki  chce  być  wierny  swemu  posłannictwu, to nie może odstąpić od swego fundamentu, bo inaczej „runie” jak mityczne mury Jerycha przy grzmieniu trąb wroga. Zasadniczym fundamentem jest rozumienie Objawienia Chrystusowego, które w sprawach zbawienia jest pełne i ostateczne. Streszcza się ono w dwóch aksjomatach: Jezus Chrystus jest jedynym zbawcą i pośrednikiem oraz wyłaniający się z Jego działalności i życia Kościół jest jedynym i dla wszystkich sakramentem zbawienia. Gdyby dzisiaj, na progu nowego tysiąclecia chrześcijaństwa, wiara katolicka odstąpiła od tych prawd Chrystusa i Kościoła, to zniszczyłaby całkowicie siebie samą. Wynikałoby, że podstawowa prawda soteryjna jest relatywna i zupełnie błędna! Byłby to kres nie tylko Kościoła katolickiego, ale i całego chrześcijaństwa. Całe bowiem chrześcijaństwo  wywodzi się z tego samego pnia katolickiego. Gdyby ten pień zanegował samego siebie, odrzuciłby całe Objawienie chrześcijańskie. Czy na tym ma  polegać głoszenie  Prawdy,  że  wkracza  się  w  ogólne  zamieszanie,  gdzie każdy uważa, iż głosi prawdę? Nie! Należy głosić prawdę objawioną przez Boga, a nie przez ludzi: zbawienie oferowane jest wszystkim, ponieważ Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem wszystkich ludzi(...). ( fragment Uniwersalizm zbawczy Jezusa Chrystusa, ks. Krzysztof Gózdz).

   Grzegorz Kucharczyk, pisarz i publicysta, profesor nauk humanistycznych w znakomitej, jasno napisanej lekkim piórem książce Katedra i Uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji , Biały Kruk, 2021 o ciężkich dla Christianitas zmianach tu i teraz. Posłużę się cytatem z tego dzieła: (...) Słowo ,,katedra" jest symbolem wartości wiary w osobowego Boga, zaś ,, uniwersytet" prawego rozumu otwartego na transcendencję.  W obficie ilustrowanej zdjęciami  rysunkami , jakże potrzebnej nam wszystkim pracy autor wykłada  prawdy o katedrach i uniwersytetach na przestrzeni wieków, polską historię powszechną wypisaną na murach żywych katedr, pisze o wiotkich mózgach i swawolnych brzuchach stojących w opozycji do pełni człowieczeństwa, antyprawdzie i  parawolności na zamówienie w dziejach świata, etc. etc. Kończy swój wielki i ważny w prawdzie i ostrzeżeniu wykład pytaniem: Kim jesteś Europejczyku? Gdy kryzys wiary zawsze pociąga za sobą kryzys rozumu.

 Polecam książkę  profesora Grzegorza Kucharczyka ,,Katedra i Uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji". image


Jest ona tym czego potrzebuje otwarty na wiedzę człowiek miłujący osobowego Boga. Często lękający się anormalnych sytuacji i zdarzeń uderzających w jego wiarę. Tu i teraz.

recenzja: Lech Galicki

   
 ,,Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji".

 Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko – ta myśl nigdy nie była bardziej prawdziwa niż w XXI wieku. Ileż to osób po odrzuceniu Boga gotowych jest zaakceptować każdy zabobon, najbardziej złudną utopię, z gruntu niewiarygodną manipulację myślową. Dlatego coraz głośniej mówi się...

Autor: Grzegorz Kucharczyk

liczba stron:     352
format:     16.5 x 23.5 cm.
oprawa:     twarda
data wydania:     2021-02-17
ISBN:     ISBN 978-83-7553-309-5
EAN:     978837553309

LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura