Rozmowa z artystą rzeźbiarzem, profesorem Czesławem Dźwigajem, autorem pomnika papieża Jana Pawła II w Szczecinie. Przeprowadzona od rana 8 czerwca 1995 roku przez dziennikarza Lecha Galickiego w trakcie prac montażowych dzieła prowadzonych przez i pod kierownictwem Mistrza na Jasnych Błoniach w Szczecinie - w dniach przed uroczystym odsłonięciem pomnika Ojca Świętego
1995 r.
- Co czuje twórca w momencie, gdy wykonany przez niego pomnik ustawiany jest już na stale w miejscu poza pracownią i od tej pory staje się własnością, a co więcej obiektem ocen wielu ludzi?
Czesław Dźwigaj: - Twórca jest rozkołatany, zdenerwowany, zastanawia się, czy trafił ze skalą, czy to, co było ustalone we wstępnych, a potem szczegółowych projektach, a potem w ściśle określonej skali i na koniec - czy wszystko, nad czym pocił się w pracowni, gdzie są zupełnie inne perspektywy - odpowiada jego zamysłowi. Zaczynam się uspokajać, bo pomijając już odbiór psychofizyczny podobieństwa, stwierdzam, że skala jest trafiona, postać przystawalna, to znaczy: nawet przy podejściu pod pomnik nie przytłacza on monumentalną wielkością.
- Pierwotnie planowano usytuowanie pomnika w innym miejscu na Jasnych Błoniach...
Cz.D.: - Rzeczywiście. Myślano o przeciwnej stronie placu, a tam pomnik musiałby być dużo większy. Obawiałem się tego. Wynikało to z wymagań przestrzegania perspektyw związanych z istnieniem pomnika Czynu Polaków dłuta profesora Gustawa Zemły. Zgoda księdza arcybiskupa Mariana Przykuckiego i radnych miasta Szczecina na postawienie pomnika Papieża w obecnym miejscu była bardzo istotna. W tej sprawie bardzo mi pomógł profesor Stanisław Latour, który tutaj na miejscu projektował małą architekturę, przyjeżdżał do Krakowa i razem konsultowaliśmy wiele problemów. Niektórzy architekci mogą mi zarzucić, że usytuowanie pomnika pod słońce nie jest najbardziej korzystne, jednak układ Jasnych Błoni wymagał, aby właśnie tak stał. Przed chwilą, gdy wyszlo słońce zza chmur, widzieliśmy, iż pomnik działał sylwetą, ale to też ma swoje założenie, gdyż rzezba składa się z poszczególnych profili. Sadzę, że zarówno przed południem, jak i po południu, po oczyszczeniu pomnika, wiele rzeczy będzie odbieranych indywidualnie i tak powinno być.
- Teraz prace montażowe przebiegają pełną parą...
Cz.D.:- Proszę spojrzeć. Obecnie montowany jest fartuch przedni, tak to nazywam, z herbem papieskim i gryfem szczecińskim oraz napisem, cytatem z wygłoszonej tutaj 11 czerwca 1987 roku homilii:Rodzina silna Bogiem, Kraj silny rodziną. Jest to element podstawy, który po zespawaniu utworzy kształt granic archidiecezji szczecińsko - kamieńskiej. Mniej więcej z miejsca na tej swoistej mapie, gdzie znajduje się Szczecin, wyrasta postać Papieża pątnika idącego pod wiatr z rozwiana szatą. Tu jeszcze jeden ciekawy element z ikonografii. Ornamentyka na szlaku ornat czy też na infule jest identyczna z oryginalną z czasu pielgrzymki w Szczecinie. Naczelny punkt, oprócz gestu błogosławieństwa, pozdrowienia, stanowi pastorał pątniczy Papieża, który góruje, choć niezbyt wydatnie nad całą postacią. Są takie szczególne zdjęcia, na podstawie których opracowałem całą sylwetkę. Ten wiatr od morza rozwiewający Jego szaty do tyłu...
- Papież wspominał o wietrze od morza przemawiając na Jasnych Błoniach...
Cz. D.: - Tak, właśnie. Ważny jest także kontekst pomnika Trzech Orłów ( Czynu Polaków )- przyp L.G.), symbolizujących trzy pokolenia Polaków. Pomnik Jana Pawła II zwrócony jest w jego stronę. W postaci Papieża i jej usytuowaniu można dojrzeć inne, głębsze paralele.
- Proszę jeszcze o zdradzenie kilku szczegółów technicznych...
Cz. D. : - Pomnik, a właściwie sama postać, wazy około sześć ton. Wykonany jest z brązu spiżowego. Wiele osób pyta mnie o jego wysokość. Wiąże się z tym wiele parametrów: poziom zerowy Jasnych Błoni, 30 - centymetrowy podest, licząca półtora metra forma wypiętrzenia itd. Ktoś inny zapyta: jaka jest wysokość od pastorału do poziomu zerowego? Trzeba wykonać szczegółowe obliczenia. Sama postać jest z tyłu niższa, a z przodu wyższa. Wynika to z ukształtowania skosu. Przyjmijmy, ze ma ona przeciętnie ponad cztery metry wysokości. Ale czy liczą się tylko dane techniczne? W ten pomnik wsiąkło mnóstwo ludzkiego zapału i potu. Proszę spojrzeć na pracujących z oddaniem panów brukarzy. Jestem pod wrażeniem zapału i kunsztu kierowcy, pana Marka Wejnerowskiego, który w ciągu trzydziestu dwóch godzin przywiózł pomnik Papieża z Krakowa do Szczecina. To dzięki nim pomnik Papieża ozywa na Jasnych Błoniach w Szczecinie w porywach wiatru od morza.
- Dziękuję za rozmowę
Ciąg dalszy i video z Pielgrzymki papieża Jana Pawła II w Szczecinie: następna strona
***
Wywiad ukazał się w lokalnej gazecie Kurier Szczeciński, a potem w mojej książceDziękuję za rozmowę , PoNaD, 2003
Aneks: Montaż pomnika papieża Jana Pawła II obserwowałem, już po rozmowie z jego twórcą bardzo długo razem z księdzem kanonikiem Czesławem Sampławskim, wspaniałym proboszczem mojego kościoła pw. Królowej Korony Polskiej, mieszczącego się przy stycznej do Jasnych Błoni ulicy Królowej Korony Polskiej. Tyle się zdarzyło do 2018 roku. A pomnik Papieża trwa w wietrze od morza. Niech trwa...przypominając postać papieża Jana Pawła II, Jego mocne prawdą słowa i pielgrzymkę na ziemię, tę ziemię.
(gal)
Czesław Dźwigaj (ur. 18 czerwca 1950 w Nowym Wiśniczu) – artysta rzeźbiarz, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, uczeń Antoniego Hajdeckiego. Autor licznych realizacji pomnikowych, najczęściej kojarzony z pomnikami Jana Pawła II, których blisko 50 opuściło jego pracownię. Rozpoczął swoją karierę poprzez współpracę z kościołami. W latach 80. XX wieku wykonał m.in. serię brązowych odlewów dla katedry w Tarnowie (m.in. drzwi do kruchty, zakrystii, płaskorzeźby na domu parafialnym), później, za sprawą swoich sakralnych realizacji, stał się znany i popularny również w diecezji szczecińsko-kamieńskiej oraz zielonogórsko-gorzowskiej (jedna z ostatnich realizacji: brązowe drzwi do kolegiaty w Głogowie). W 2009 roku papież Benedykt XVI podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej ofiarował w darze płaskorzeźbę wykonaną przez Czesława Dźwigaja. Przedstawia ona Drzewo Jessego, ukazujące rodowód Chrystusa, od Abrahama do św. Józefa. Ma wymiary 3,25 × 4 m, umieszczona jest w pobliżu przejścia, którym przechodzą pielgrzymi, idąc do Groty Narodzenia od strony katolickiego parafialnego Kościoła św. Katarzyny. Trzon płaskorzeźby stanowi drzewo oliwne oraz motywy biblijne. Ma ona odniesienia do Starego Testamentu, m.in. sylwetka góry Synaj, postać Moabitki Rut. W górnej części płaskorzeźby ukazany jest Chrystus Król w dwustopniowej koronie, błogosławiący kulę ziemską. W 1995 otrzymał tytuł honorowego obywatelstwa Nowego Wiśnicza. 17 września 2004 został odsłonięty na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie pomnik ofiar ukraińskiego ludobójstwa autorstwa Czesława Dźwigaja. Natomiast 9 września 2005 został odsłonięty w Krynicy pomnik Nikifora Krynickiego. W 2005, za wybitne zasługi w twórczości artystycznej i w działalności społecznej, został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (...) ( za Wikipedia) .