Pamiętacie Państwo tę notkę z drugiej strony Wyborczej?
"Tagezzeitung o kartoflanych łobuzach z Polski"
"Uwaga na kartoflanych łotrów ("Schurken")" -krzyczał wczoraj w tytule o polskim prezydencie i premierze niemiecki brukowiec Tageszeitung przed spotkaniem Trójkąta Wiemarskiego.
- Na nic Niemcom ich przewaga polityczno-gospodarcza. Wywalczymy szacunek dla Polski - mówią nasi liderzy."
Nie pamiętacie? Ja też, bo jej oczywiście nie było. Na codzień bezwzględna dla godnościowych odruchów Gazeta Wyborcza zrobiła jednak wyjątek i ujawniła w sobotę na drugiej stronie chamstwo niemieckiej gazety wobec polskich szczypiornistów. Powód takiej zmiany nastawienia jest chyba jeden - wydawca.
""Bild" Springera o czerwonych chamach ["Ruepeln"] z Polski" - głosi tytuł. Jest tylko jeden znany periodyk o nazwie "Bild" i pozornie nie ma sensu przypominać w tytule o jego wydawcy - Springerze. Pozornie: "Bild - niemiecki brukowiec Axela Springera (wydawca "Faktu" i "Dziennika" w Polsce) - upewnia czytelników GW.
Cóż, gazetę tak potężną jak Wyborcza (Agory) stać nawet na podwójne standardy.
Internetowa (poszerzona) wersja notki papierowej:
http://sport.gazeta.pl/reczna/1,78466,3893415.html
Inne tematy w dziale Polityka