Niniejszym chciałbym uroczyście przeprosić panów: Premiera RP Donalda Tuska i redaktora Gazety Wyborczej Konrada Niklewicza za myślozbrodnię popełnioną przeze mnie dnia 16 października 2010 roku o godzinie 09:58:03. Pod poczytnym blogiem red. Niklewicza napisałem wówczas, co następuje:
"W tym roku Tusk odda 0 km autostrad. ".
Tymczasem nasza Ojczyzna w 2010 wzbogaciła się o 7,5 km autostrady A1 w okolicach Żor.
Nieżyczliwi - któż ich nie ma? - mogliby się czepiać, że mało i wytykać, iż nawet zaplanowane na ubiegły rok 21 km autostrad było zamierzeniem skromnym...
Nie zgadzam się z takimi opiniami i uważam je za nierealistyczne chciejstwo. Budową tych dróg zajmuje się minister Grabarczyk, zarządzający także koleją. Pamiętając o perypetiach z kolejowym rozkładem jazdy cieszyć się trzeba nie tylko z 750 000 cm [obliczenia red. Niklewicza] autostrady, ale i faktu, że z chirurgiczną precyzją trafiła w tę drogę przed nią i tę za nią.
Ekipie Premiera na Nowy Rok życzę dalszych sukcesów.
Inne tematy w dziale Gospodarka