Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał Deklarację LGBT+. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał Deklarację LGBT+. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Zofia Klepacka nie chce Deklaracji LGBT+ w Warszawie. „Posypały się na mnie donosy”

Redakcja Redakcja LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 193

Deklaracja LGBT, podpisana przez stołeczny Ratusz, spotkała się z dużym oporem społecznym. Ale zwolennicy LGBT mieli doprowadzić do usunięcia z Facebooka strony protestujących rodziców i – zdaniem windsurferki i medalistki olimpijskiej Zofii Klepackiej – piszą na nią donosy do jej klubu sportowego.  

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał dokument „Warszawska polityka miejska na rzecz społeczności LGBT” - tzw. Deklarację LGBT+. Dokument zakłada działania w takich obszarach, jak bezpieczeństwo, edukacja, kultura i sport, administracja, a także praca. Prezydent stolicy zobowiązał się w niej m.in. do edukacji antydyskryminacyjnej i antyprzemocowej w szkole. 

W Deklaracji zapisano zobowiązanie do takich działań jak: wprowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). 

Deklaracja spotkała się z mocnym protestem ze strony rodziców i osób o poglądach prawicowych i konserwatywnych. „Mówię kategorycznie NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski” - napisała windsurferka, mistrzyni i dwukrotna wicemistrzyni świata w olimpijskiej klasie RS:X, brązowa medalistka XXX letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie Zofia Klepacka na Facebooku.  

Dzięki swojemu zaangażowaniu szybko stała się twarzą protestu. "Jak nie chcecie aby Wasze Dzieci uczestniczyły w zajeciach,spotkaniach,pogadankach które proponuje lgbt dostępne jest oświadczenie które możecie złożyć jako Rodzic w każdej Warszawskiej Szkole I Przedszkolu !!! Dostępne w Kościele bądz na stronie Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci ! Udostępniajcie !!!" (pisownia oryginalna) - napisała Klepacka na swoim profilu na Faceboooku.


Ale spotkały ją za to – jak pisze – szykany ze strony zwolenników Karty LGBT. "To wielkie tolerancyjne towarzystwo... Tak liczy się z odmiennymi głosami, że zamiast merytorycznej dyskusji i argumentów postanowili wysyłać donosy na mnie z żądaniem wyrzucenia mnie z klubu i odebrania medali...." - pisze.


Facebook miał przyłączyć się do usuwania z debaty publicznej przeciwników Deklaracji LGBT+.

„Środowiska rodziców z Warszawy założyły na Facebooku profil »Strajk Rodziców« i grupę »Rodzicielski Komitet Strajkowy« protestując przeciwko Deklaracji LGBT. Profil i grupa zostały natychmiast usunięte przez Facebook” – napisał na Twitterze adwokat Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris.

Instytut chce, by prezydent Trzaskowski wycofał się z działań „budzących istotne wątpliwości co do zgodności z polskim porządkiem prawnym i Konstytucją”.

Deklaracja LGBT+: zobacz co zawiera

Deklaracja LGBT+ powstała z inicjatywy i na podstawie programu samorządowego Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza zajmującego się sprawami społeczności LGBT+ w Polsce we współpracy z czterema innymi warszawskimi organizacjami LGBT+.

Dokument - jak podkreślają jej twórcy - zakłada realizację postulatów zgłaszanych przez społeczność LGBT+. Jest to między innymi: reaktywacja hostelu interwencyjnego dla osób LGBT+ będących w trudnej sytuacji życiowej, zmuszonych do opuszczenia domu, stworzenie miejskiego mechanizmu zgłaszania, monitorowania przestępstw wynikających z homofobii i transfobii, jak też wzmocnienie działań antyprzemocowych w szkole.

Ponadto w obszarze kultury i sportu Trzaskowski zadeklarował patronat prezydenta miasta nad Paradą Równości, stworzenie centrum kulturowo-społecznościowego dla osób LGBT+, wsparcie klubów sportowych skupiających osoby LGBT+; w obszarze pracy: podpisanie Karty Różnorodności i współpracy z pracodawcami przyjaznymi osobom LGBT+. W kwestiach administracji Ratusz ma rozszerzyć stosowanie klauzul antydyskryminacyjnych w umowach z kontrahentami miasta.


Źródło: Twitter, Facebook, PAP

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo