HareM HareM
72
BLOG

Podsumowanie salonowego sondażu prezydenckiego

HareM HareM Polityka Obserwuj notkę 28

Miałem zrobić to podsumowanie, jak deklarowałem, 17-go. Trzy czynniki sprawiają, że robię to teraz. Po pierwsze gospodarze nie wyszli naprzeciw moim postulatom i nie trzymają tego non-stop na SG:).  Po drugie od wczorajszego rana (7.27) padł jeden głos w tej sprawie.  I po trzecie są liczne (słownie: dwa:)) monity, żeby to podsumowanie przyspieszyć. Wychodząc tym głosom naprzeciw jak również z powodów, o których wstyd pisać stwierdzam, co następuje:
W skleconym naprędce salonowym sondażu prezydenckim wzięły udział losowo wybrane 44 osoby. Mnie nie licząc, choć o tym za chwilę. Głosy 5-ciu z nich uznałem za nieważne. Są to w kolejności filozofowania: @wywczas, @yasoy, @meister 23, @Dżoana i @nowytor5:).
Głos @mkd zinterpretowałem na korzyść Leppera kandydata, wypowiedź @do-rosola uznałem za popierającą faworyta PO. Glos @Czarnej Limuzyny przypisalem Korwinowi, choć praktycznie mógłbym go, przy odrobinie dobrej woli, uznać za nieważny. Reszta głosów była oddana na tyle precyzyjnie, że nawet przy moim niskim, jak na kaczystowskiego elektora przystało, IQ byłem w stanie przypisać głosy poszczególnym kandydatom bez większego cienia wątpliwości. I otóż okazało się, że w tym absolutnie spontanicznym i w żaden sposób niczym nieinspirowanym głosowaniu zwyciężył najczarniejszy z czarnych chodzących po tym świecie charakterów, ość w gardle światłych Polaków i jądro polskiej ksenofobii i zaściankowości, a ponadto kartofel i brat kartofla – Kaczyński, że imienia z nerwów nie podam. Zdobył on zaledwie 25 głosów, co stanowi zaledwie niecałe 57 % wszystkich głosów oraz 64%glosów ważnych. Na pozycji numer dwa zawody ukończył znany dziwoląg i postrzeleniec Janusz Korwin-Mikke z ośmioma zebranymi glosami. Trzecie miejsce, dzięki mojej skromnej manipulacji na kuponie @do-rosola, zajął przedstawiciel partii reprezentującej wartości z wszystkich zdecydowanie i bezapelacyjnie największe, kandydat ludzi na wskroś uczciwych i dobrze wychowanych, przyjaciel Niesiołowskiego, Bartoszewskiego i Palikota, specjalista od strzelania do kaczek, myśliwy Komorowski. Bronisław zresztą. Bronisław Drugi, żeby nie mylić z pierwszym, symbolem jeszcze wyższych wartości.
Chciałem w tym miejscu dokonać paru manipulacji, stosowanych przez inne znane, obok mojej,  sondażownie, ale tak się teraz przygladam i widzę, że nie potrzeba. Więc, parafrazując (nieco) geniusza: nie chcem i nie muszem.
Gwoli pełnej informacji informuję jeszcze, że po jednym głosie wyborców zebrali Kornel Morawiecki, kandydat ZSL-u, a niegdyś Wałęsy na premiera, Pawlak oraz kandydat rodziny Łyżwińskich – Lepper.
Na tym sprawę sondażu kończę i wracać do niego nie zamierzam.
Aha. Protestów żadnych do wiadomości nie przyjmuję. Nie jestem jakaś komisja wyborcza albo inne takie ciało, żeby się protestami przejmować.
 

HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Polityka