marek.w marek.w
657
BLOG

Systemy kosmicznego transportu

marek.w marek.w Badania i rozwój Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

Może ktoś z czytelników sie zdziwi, co ja tak "wysoko odleciałem", pisząc kolejny tekst o astronautyce, gdy tu na Ziemi tyle ciekawych rzeczy się dzieje. Odpowiedź jest prosta - zarówno Imperia jak Cywilizacje, które przestają ekspandować wpadają w zastój kończący się upadkiem na skutek wewnętrznego rozkładu.  Dobrym przykładem może być Rzym... Obecna Cywilizacja Naukowo-Techniczna mimo ekspansji na kolejne obszary na Ziemi faktycznie stanęła pod sufitem. Na naszym globie nie ma już nowych, zdatnych do poznania i zasiedlenia miejsc , młode pokolenie nie ma o czym marzyć, pozostaje błogie przeżuwanie w ciepełku. Być może masowa moda na wszelkie skrajności obyczajowe i społeczne bierze sie z tej ciasnoty horyzontów.  Dlatego dla Ziemian jedynym sposobem ucieczki przed duchową degeneracją stał się Kosmos,  w którym z samej zasady nie ma granic ani sufitów. Przynajmniej ja oraz sporo innych ludzi jest o tym przekonanych, stąd tak dużą wagę przykłada się do "ezoterycznych" prób wyjścia z Kolebki.

Opiszę 3 systemy transportu,  tym razem patrząc od strony ich samej idei działania. Pierwszym jest klasyczne zastosowanie rakiet jednorazowych, których wady znamy od dawna i podjęto szereg prób ich poprawienia. System jest najłatwiejszy, jak na razie prawie monopolistyczny, ale nadchodzi jego koniec ( w końcu ! ).

Po upadku Wahadłowców koncern Lockheed zaproponował  rewolucyjny projekt budowy Samolotu Kosmicznego ( SK ) Venture Star, mającego jeden kadłub, w którym sa silniki, zbiorniki no i kabina załogi. Miał startować jak rakieta, lecieć na orbitę i lądować na lotnisku jak samolot ( wahadłowiec ). Problemy techniczne z jego budową ( których tu nie będę omawiał ) zakończyły ten wyjątkowo śmiały plan, choć idea wydawała się nie do pobicia, bo co może być lepsze od wielorazowego pojazdu kosmicznego bez żadnych dodatkowych stopni . W końcu cała SF latała na takich rakietach :-). A jednak wymyślono jeszcze lepszy system !


SpaceX w swoim projekcie  wielorazowego systemu transportu zastosowała dwa stopnie - dolnym jest ogromny booster, zwany Super Heavy( SH ), górny zwany Starshipem  ( ST - jakoś nie lubię skrótu SS ) ma mieć szereg wersji, różniących się od siebie w zależności od zadań, które mają wypełnić. Np. orbitalny statek załogowy i transportowy, tankowiec orbitalny lub latający wyłącznie w przestrzeni międzyplanetarnej. Całość jest zwana Starship - SH ( ST-SH ) Na czym więc polega przewaga systemu dwustopniowego nad pojedynczym SK ?


1. SK za każdym razem leci w całości, niezależnie od rodzaju zadania, musząc za każdym razem wynieść na orbitę całość swojej masy, wraz z pancerzem termicznym na spodzie całego ogromnego kadłuba. Wymaga to znacznie większego zużycia paliwa, niż potrzebuje S-SH. SH leci na wysokość poniżej 100 km, wyrzucając dalej już samego Starshipa, nie potrzebuje więc osłony termicznej, skoro nie wraca z orbity przy prędkości 8 km/s. Booster ląduje spokojnie na lądowisku, zaś ST z pełnymi zbiornikami może wykonać szereg zadań, nie musząc holować ze sobą ciężkiego kadłuba boostera z ok. 30 silnikami. oznacza to duże oszczędności paliwa, czyli mniejsze zbiorniki, a więc mniejszy kadłub i mniejszą masę.


2. Co nawet ważniejsze,  jeden SH może wynosić kilka a nawet więcej ST  ! Po jednym locie wraca na kosmodrom i po serwisie może znów wystrzelić kolejny górny stopień, w dowolnej wersji i tak dalej...a to pozwala znacznie zmniejszyć np. ilość potrzebnych silników Raptor, najdroższych elementów rakiet kosmicznych. Łatwo więc wyliczyć osiągnięte dzięki temu oszczędności, idące w setki mln $ już przy pierwszych lotach.


3.Zasadniczy schemat budowy SK, mimo różnych zadań musiał by pozostać taki sam, jakiś zmiany mogły być tylko wewnętrzne, natomiast ST od razu jest projektowany w rozmaitych, znacznie odmiennych wersjach.  Wersje orbitalne, a więc lądujące z powrotem na Ziemi, będą mieć ciężki pancerz termiczny, natomiast latające wyłącznie poza atmosferą zwykły lekki kadłub. Prawie na pewno będa to ST lecące na Księżyc, na inne planety i planetoidy ( towarowe i załogowe ), także moduły wielkiej Stacji Orbitalnej, pełniącej również rolę stacji przesiadkowej no i paliwowej .


Moje porównania mają oczywiście teoretyczny aspekt, ponieważ dotąd nie zbudowano SK, a jak widać już nie zostanie skonstruowany z uwagi na gorsze parametry od schematu zastosowanego przez SpaceX, przynajmniej dopóki będzie stosowany chemiczny napęd rakietowy w lotach na orbitę. Oczywiście jest sporo innych, ciekawych aspektów dalszych lotów Starshipów, ale obiecuję, że napisze o nich dopiero po udanym lądowaniu SN - 9 :-) 

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie