"pod Bydgoszczą spadła rosyjska rakieta Ch-55 "
"Ambasador Rosji w Polsce wezwany do MSZ"
Zupełnie normalna kolej rzeczy - skoro przez obce państwo została naruszona polska przestrzeń powietrzna oraz narażone życie polskich obywateli to wyjaśnienie incydentu z ambasadorem tego państwa jest absolutnie minimalnym posunięciem.
Ale ambasador nie został wezwany w sprawie rakiety, która spadła pięć miesięcy temu - tak przynajmniej twierdzą polskie władze - ale w sprawie wydarzenia sprzed paru dni nad Morzem Czarnym.
W sprawie rakiety spod Bydgoszczy kaczystom lepiej było przyjąć wytłumaczenie, że to wystawał z ziemii peryskop zabłąkanego okrętu podwodnego bo wtedy nikt nie zadawałby kolejnych pytań, w tym zasadniczego pytania, dlaczego przez ponad cztery miesiące nikt spadniętej, niewybuchniętej rakiety nie szukał skoro teoretycznie to mogła być uzbrojona i w głowicę jądrową, którą Dworczyk zabrał do swojej kolekcjI w piwnicy.
Druga odpowiedź - że nie szukano, ponieważ NATO zostało poinformowane, że to nieuzbrojona rakieta jest dla kaczystów kłopotliwa ponieważ po pierwsze oznacza, że nasza obrona przeciwlotnicza taka szczelna nie jest a po drugie, że poinformować mogła tylko Rosja, która według pisowskiej doktryny 13 lat wcześniej zamachnęła się na pisowskiego prezydenta i 95 innych osób. Jeżeli tak było to ambasadora Rosji nie można wzywać na dywanik w już wyjaśnionej na szczeblu międzypaństwowym sprawie i równocześnie nie można przyznać, że w pewnych sprawach to jednak Rosji ufamy - sami z siebie albo ponieważ ufa NATO.
Może to i dobrze, że w sprawach bezpieczeństwa jesteśmy podporządkowani NATO a nie zdani na walki pomiędzy Dudą (w tej sprawie jeszcze się nie odezwał, co stoi w wyraźniej dysproporcji do Przewodowa), Morawieckim, Ziobrą, Błaszczakiem, Kamińskim i cieniem Macierewicza (jacyś generałowie jemu zawdzięczają kariery).
Z innych wydarzeń na froncie polsko - ruskiej wojny i (przed)pokoju - zgodnie z zapowiedzią hetmana Skrzypczaka ruszyła nasza ofensywa na Kaliningrad - rozpoczęła się wymianą drogowskazów z "Kaliningrad" na "Królewiec".
W odwecie Rosjanie pewnie zaczną używać nazwy Stalinogród na stolicę Górnego Śląska.
Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Stalinogrodzie.
Uniwersytet Śląski w Stalinogrodzie.
Muzeum Śląskie w Stalinogrodzie.
Ja 3,14erdolę:)))
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka