nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
121
BLOG

Klasa Szczeny przykrywa tupet Zera

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 21

...Tchórze umierają wiele razy przed śmiercią. Odważny człowiek nigdy nie smakuje śmierci, tylko raz...


Niebywały tupet Zbigniewa Ziobro nie będzie dzisiaj specjalnie wiele ważył. Polska będzie dzisiaj ciut bardziej uśmiechnięta - pisowska arogancja nie zepsuje rodakom humoru tak, jakby tego chciała. Kopacze piłki pokazali charakter. I nie zmieniłaby tego nawet ich przegrana w karnych. 

Wystarczy tylko robić swoje, a jak to mówią ci, którzy niczego ponoć nie muszą się bać, Bóg swoich zawsze rozpozna. Zbigniew Ziobro i PiS też nie muszą, jeśli po prostu są uczciwi. Skądinąd swoje od samej katastrofy w Smoleńsku jak najbardziej uczciwie robili, więc jakiekolwiek ewentualne reklamacje wyłącznie do pana Boga.  

Pułapka oczywiście w tym, że Zbigniew Ziobro ostatnie 8 lat faktycznie mógł się poczuć niczym pan Bóg. I niestety, tę swoją szansę chyba aż nazbyt skwapliwie wykorzystał. Ale sam się na ten podetknięty mu salceson rzucił - zdecydowanie zbyt mocno w siebie uwierzył. Choć sama już tylko praktyka nieubłaganie przecież wskazuje, że nikt nie jest ponad prawem - nawet sam pan Bóg. A przynajmniej na pewno nie powinien, jeśli oczekujemy na tym świecie prawdziwej równości. Równego prawa dla wszystkich i takiej samej dla wszystkich sprawiedliwości. Uczenie ludzi, że są na tym świecie lepsi i gorsi, prędzej czy później zawsze się mści. Pan Ziobro doskonałym tego przykładem.

Wojciech Szczęsny nie udawał wczoraj Boga. Też paradoksalnie robił tylko swoje. I akurat jemu wczoraj się udało. Jaki z tego morał?

Rzucił się w dobrą stronę. 

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka