Pod już skomentowaną w poprzedniej notce, notką Niegracza vel Qwerty
https://www.salon24.pl/u/niegracz/851600,kontrolerzy-w-smolensku-celowo-dezinformowali-zaloge-tu-154-byli-pijani
Jeremiaszek napisał:
"By samolot z przekonaniem, że podchodzi prawidłowo, leciał tak jak leciał nasz Tupolew, musiano dokonać minimum takich falszerstw:
1. Podanie nieprawidłowego ciśnienia zawyżającego wskazania wysokosciomierza barycznego.
2. Podanie fałszywych współrzędnych radiolatarni.
3. Przesunięcie bliższej radiolatarni na dno jaru.
4. Podanie fałszywego kursu magnetycznego na pas lotniska.
5. Podawanie fałszywych komunikatów o położeniu samolotu w przestrzeni przez kontrolerów.
Dopiero taki ciąg falszerstw jest w stanie zmylić załogę samolotu. "
Prawie dobrze Jeremiaszku. Ale nie bez celu poświęcam kolejny numerek numeracji notek o smoleńskich blagach, oszustwach czy urojeniach.
Jeremiaszek zapomniał tutaj o czymś takim jak prosty fakt, że twórcy regulariów latania nie myśleli co prawda o zamachach, ale zawsze się może zdarzyć, że pijany kontroler źle poda ciśnienie, albo pilot nie zrozumie coś bełkoczącego w najgłębszym szwabskim dialekcie kontrolera i katastrofa gotowa.
Dlatego tak ważne są minima meteorologiczne, bo jak się na czas zobaczy glebę(!), to nawet źle ustawiony wysokościomierz barometryczny nie skończy się katastrofą. Jak się glebę widzi dopiero wtedy, gdy botanika puka w kadłub jest już za późno.
Więc do listy należy dodać:
6. Przewalenie minimum.
Dalej, dawno pisałem i ciągle powtarzam, że nigdy nie ufa się jednemu przyrządowi, lecz waliduje jego wskazania innym. W tym przypadku wysokościomierzem radiowym, czyli radiowysokościomierzem (RW). I jeśli są jakiekolwiek wątpliwości, bo się np. nie ma mapy topograficznej okolicy lotniska, a opis lotniska nie wspomina o wgórzach na drodze podejścia, to ze względów bezpieczeństwa korzysta się z tego wyskościomierza który pokazuje mniej!!!
Polscy piloci w Smoleńsku zignorowali ten który pokazywał mniej, czyli baryczny i wpakowali się podręcznikowo, a raczej w sposób znany z wielu relacji Komisji Badania Wypadków Lotniczych, we wznoszące się zbocze obniżenia terenu.
Czyli dopisujemy punkt:
7. Zignorowanie innych wskaźników wskazujących wysokość
Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka