https://www.salon24.pl/u/niegracz/986118,i-to-zdjecie-tez-pokazujem-ze-narracja-mak-laska-jest-fizycznie-niemozliwa
Notka zawiera fotomontaż
i dalej następującą grafikę
Ma to niby dowodzić, że wygląd przełomu kadłuba Tu-154 w tym miejscu jest nielogiczny, bo zdaniem Niagracza vell Quwety powienien był wyglądać jak na prawym zdjęciu pierwszego fotomontażu.
Tylko jest małe "ale".
Niegracz vell Quweta tą drugą grafiką po prostu oszukuje widza. Na tej grafice kadłub samolotu odwrócony jest o 180 stopni, co nie odpowiada geomertii kolizji w Smoleńsku.
Po drugie, brakuje w tej grafice drzew z którymi kolidowały stateczniki Tu-154, a siły od tych kolizji przenosiły się na pokazane połączenie.
"Nad czym ci panowie "eksperci " Laska się zastanawiają?"
pyta tępo Niegracz vell Quwerty. Otóż może patrzą na stan nitów który pozwałaby określić mechanizm odłamania się ogona. Czy był to jeden impuls, a może zmęczenie materiału spowodowane wielokrotnymi impulsami od drzew, a może rolę grało zmęczenie spowodowane wiekiem płatowca i sposobem eksploatacji (przypomnijmy, że dzielnym wojakom z 36SPLT udało się uszkodzić kadłub PLF101 w ten sposób, że deczko brutalnie go holowali).
Kolejnym oszustwem pierwszego fotomontażu jest zestawienie nieporównywalnych maszyn. Embraer ma silniki, czyli ich masę na skrzydłach. Ogon jest lekki i przekłada się to na konstrukcję kadłuba. Tu-154 ma na ogonie trzy silniki po trzy tony sztuka. Obecność takiej masy tak daleko za punktem środka ciężkości konstrukcji musi się przekładać na konstrukcję kadłuba, który musi przenieść siły np. podczas turbulcencji czy twardego lądowania.
Reasumując, Niegracz vell Quweta nie pojmuje, że w trakcjie katastrofy w krótkim okresie czasu zachodzi wiele zdarzeń. Emanuje grafiką jak powyżej, ale już nie rozważa przypadku, że istnieje możliwość (a to jest na tyle prawdopodobne, że praktycznie pewne), że w pierwszym momencie doszło do przełamania kadłuba przed centropłatem, a w następnym momencie statecznik poziomy kolidował z przeszkodami lub glebą doprowadzając do powstania sił rozrywających pokazane połączenie w osi kadłuba.
Bo statecznik wyglądał tak:
Widzimy, że cała jego "przednia" krawędź jest zmasakrowana.
Czyli operator Quwety kłamie i manipuluje jak zwykle.
Więc zamiast paprać się w Quwecie może samemu sobie obejrzeć materiał ukryty przez tych co tak wrzeszczeli o dostęp do materiałów KBWLLP
http://faktysmolensk.niezniknelo.com/fakty-smolensk.html
