kemir kemir
1402
BLOG

O tym, jak wybija szczepionkowe szambo

kemir kemir Społeczeństwo Obserwuj notkę 33

Amerykańska instytucja medyczna, zajmująca się monitorowaniem problemów zdrowotnych w siłach zbrojnych  - Defence Medical Epidemiology Database opublikowała raport, w którym wykazuje, że liczba nowotworów wśród żołnierzy i członków ich rodzin potroiła się po wprowadzeniu szczepionek przeciwko COVID. Rak piersi wzrósł o 487 procent, a niepokojące symptomy raka obserwuje się także gdzie indziej.


Ten raport uwiarygadnia i potwierdza coraz bardziej szokujące dane i wnioski, sformułowane w ogromnej już liczbie oświadczeń czołowych naukowców medycznych, którzy oprócz badania skutków masowych szczepień, szukają także logicznego wyjaśnienie niebezpiecznej natury zastrzyków p. COVID. To wyjaśnienie irracjonalnych nakazów, zakazów i restrykcji, które objęły praktycznie cały świat i które ciągle są promowane, zawiera się w generalnym wniosku, że tzw. "szczepionka" przeciw C-19 jest częścią globalnego programu wyludniania. Mimo, że brzmi to jak "teoria spiskowa", wyjaśnienia tego nie należy odrzucać, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę pod uwagę, że większość wiodących promotorów tych "szczepionek" to osoby i organizacje, o których wiadomo, że fałszywie wierzą, że świat jest niebezpiecznie przeludniony i to ludzie rzekomo zagrażają planecie i wszystkim żyjącym na niej gatunkom. Obejmuje to zwłaszcza zwolenników "Wielkiego Resetu” WEF, który sięga także Watykanu kierowanego przez papieża Franciszka.


Raport odnosi się do suchych, zatrważających liczb ( to w końcu tylko baza danych), ale te liczby w zestawieniu z faktami, publikowanymi w mediach nabierają jednoznacznej wymowy. Fakty te są następujące:
 
    - Wskaźniki zachorowań na raka wzrosły od czasu wprowadzenia szczepionek przeciwko COVID i obecnie jest to jedna z trzech głównych przyczyn przedwczesnej śmierci wśród  dorosłych – trend, który z kolei obniża oczekiwaną długość życia w USA.
    - Głównymi przyczynami zgonów w 2021 r. były choroby serca i nowotwory, które są potencjalnymi skutkami ubocznymi szczepionek COVID.
    - Angus Dalgleish, profesor onkologii na St. George's University w Londynie, ostrzega, że ​​szczepionki "przypominające" przeciw COVID mogą powodować agresywne nowotwory z przerzutami.
    - Badania pokazują, że białko szczytowe SARS-CoV-2 likwiduje 90 procent mechanizmu naprawy DNA w limfocytach, rodzaju białych krwinek, które pomagają organizmowi zwalczać infekcje i choroby przewlekłe, w tym raka.
    - Szczepionka p. COVID jest mniej skuteczna u pacjentów z chłoniakiem. Badacze z Emory University stwierdzili, że tylko u 68 procent chorych na chłoniaka nieziarniczego i przewlekłą białaczkę limfocytową po drugiej dawce rozwinęły się przeciwciała neutralizujące, w porównaniu do 100 procent zdrowych osób z grupy kontrolnej.


W 2019 roku średnia długość życia Amerykanów wszystkich grup etnicznych wyniosła prawie 78,8 lat. Do końca 2021 roku oczekiwana długość życia spadła do 76,4 – strata prawie trzech lat, co jest zdumiewającym spadkiem. Głównymi przyczynami zgonów w 2021 r. były choroby serca, rak i COVID-19, z których wszystkie trzy były wyższe w 2021 r. niż w 2020 r., a zarówno choroby serca, jak i rak są potencjalnymi skutkami ubocznymi szczepionek COVID-19.


26 listopada 2022 r. "The Daily Skeptic" opublikował list napisany przez dr Angusa Dalgleisha, profesora onkologii na St. George's University w Londynie, ostrzegający, że szczepionki "przypominające" mogą powodować agresywne nowotwory z przerzutami: "Jako praktykujący onkolog obserwuję, jak u pacjentów ze stabilną chorobą błyskawicznie pogarsza się stan po tym, jak zostały zmuszone do przyjęcia dawki przypominającej, zwykle po to, by mogły podróżować". W artykule z 19 grudnia 2022 r.  w "Conservative Woman", Dalgleish kontynuuje dyskusję na temat zjawiska szybkiego rozprzestrzeniania się raka u pacjentów, którzy przez lata byli w stabilnej remisji przed otrzymaniem szczepionki przypominającej COVID. Informuje,  że po opublikowaniu jego listu, wielu onkologów skontaktowało się z nim, aby powiedzieć, że widzą to samo w swoich własnych praktykach. Co ciekawe, profesor należy do grupy "nawróconych" medyków, bo wcześniej sam zachęcał ludzi, zwłaszcza młodszych, do zaszczepienia się na COVID. Dalgleish dziś tłumaczy, że w tamtym czasie "rząd i społeczność medyczna wywierały przytłaczający nacisk na to, żeby szczepienia były powszechne i wierzył, iż taka polityka mieściła się  najlepszym interesie wszystkich ludzi”. Przyznaje, że uległ takiej narracji, mimo że od początku miał obawy. Teraz jednak środowisko się zmienia i naprawdę nie ma już potrzeby kontynuowania tego eksperymentalnego projektu.


Tak naprawdę poglądy Dalgleisha, zmieniły się, kiedy u jego syna rozwinęło się zapalenie mięśnia sercowego "po zastrzyku, którego nie chciał, ale którego potrzebował do pracy i podróży”. Przyjaciel jego syna, który miał około 30 lat, doznał udaru mózgu po ukłuciu, a krewna bliskiej koleżanki zmarła na zawał serca w wieku 34 lat, kilka dni po szczepieniu. Dalgleish mówi, że odkrycia jego zespołu zostały ostatecznie rozpowszechnione wśród członków gabinetu i różnych komisji medycznych, ale wszyscy je zignorowali. W rezultacie wiele z nich zostało narażonych na niepotrzebne ryzyko poważnych obrażeń i/lub śmierci. Jak wskazuje,  młode serca wykazują nadmierną ekspresję receptora ACE, z którym wirus miał się wiązać. To wiązanie z receptorem ACE2 "uruchamia reakcję zapalną, która prowadzi do zapalenia mięśnia sercowego, zapalenia osierdzia, udaru mózgu i śmierci”. To może wyjaśniać dramatyczny wzrost liczby zgonów młodych sportowców, którzy zostali "zaszprycowani": po prostu mają więcej receptorów ACE2, które wiążą się z białkami kolców utworzonymi przez "szprycowanie". Dalgleish kontynuuje:" Niestety wszystkie moje starania i podejścia do mediów głównego nurtu w tej sprawie zostały odrzucone. Wierzę, że istnieje siła, która doprowadzi do surowego ukarania tych, którzy wprowadzili orwellowski rodzaj tłumienia wyłaniającej się prawdy i która niszczyła lekarzy próbujących ratować swoich pacjentów zgodnie z zasadą "po pierwsze nie szkodzić”, naznaczając ich jako wyrzutków i szarlatanów".


W sierpniu 2022 r. "The Exposé"  podało dowody naukowe wskazujące, że szczepionki COVID mogą powodować raka jajników, trzustki i piersi oraz że "ma miejsce monumentalne tuszowanie prawdy, aby stłumić konsekwencje szczepień, które poważnie zagrażają zdrowiu kobiet”. Badania, o których mowa, dotyczyły badań Jianga i Mei, którzy opublikowali recenzowany artykuł pokazujący, że białko kolczaste SARS-CoV-2 zatarło mechanizm naprawy DNA w limfocytach, rodzaju białych krwinek, które odgrywają ważną rolę w  każdym układzie odpornościowym . Limfocyty pomagają organizmowi zwalczać infekcje i choroby przewlekłe, w tym raka. Pod koniec września 2022 roku "The Atlantic"  przedstawił historię 67-letniego belgijskiego immunologa Michela Goldmana, który wiosną 2021 roku dostał pierwszą i drugą szczepionkę na COVID. Jesienią zdiagnozowano u niego chłoniaka, raka układu odpornościowego. Goldman, który był fanatycznym promotorem szczepionek mRNA COVID, "podejrzewał, że jest ich nieszczęśliwą ofiarą” - jak sam o tym pisał. Zdecydował się upublicznić informacje o swoim raku, pomimo własnych obaw, że "antyszczepionkowcy” wykorzystają jego chorobę do argumentowania przeciwko szczepionce COVID. Ale troska o ludzi, którzy mieli ten sam typ raka, jednak wygrała - odkrył, że aktywacja pomocniczych komórek T jest częścią tego, co sprawia, że ​​szczepionki COVID działają i rzeczywiście rozpoznają patogen. Goldman zaczął jednak podejrzewać, że pobudzenie tych pomocniczych limfocytów T może w niektórych przypadkach spowodować, że wpadną one w szał, powodując guzy (raka) lub pogorszenie już istniejącego stanu. Goldmann miał szczęście. Żył i żyje, żeby o tym mówić. Wielu innych nie miało tyle szczęścia. I chociaż nadal uważa, że ​​jest to "ultrarzadki” przypadek, od tego czasu otrzymał raporty od innych pacjentów, u których nagle rozwinął się angioimmunoblastyczny chłoniak T-komórkowy po zastrzykach.



Dane z Defence Medical Epidemiology Database (DMED) – historycznie jednej z najlepiej utrzymanych i najbardziej wiarygodnych medycznych baz danych na świecie – pokazały, że w porównaniu ze średnimi z poprzednich pięciu lat, nowotwory wśród Departamentu Obrony (DOD) ) i jego personelu w 2021 r. wyraźnie się nasiliły. Ale, niestety, jak szczegółowo opisano w artykule "How Cancer Deaths from the COVID Jabs Are Being Hidden”, analiza danych z cotygodniowego raportu dotyczącego zachorowalności i śmiertelności (MMWR) w USA sugeruje, że amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom odfiltrowują i ponownie oznaczają zgony z powodu raka jako zgony z powodu COVID. Prawda jest ukrywana przez zamianę podstawowej przyczyny śmierci z główną przyczyną śmierci.



Opracowano na podstawie artykułu w portalu " Live Site" oraz "Mercola.com"



kemir
O mnie kemir

Z mojego subiektywnego punktu widzenia jestem całkowicie obiektywny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo