Animela Animela
6679
BLOG

Szponder na niedzielny obiad zaczynamy przygotowywać już dziś

Animela Animela Gotowanie Obserwuj temat Obserwuj notkę 47


Szponder, czyli inaczej wołowe żebra, nie jest łatwo upolować w postaci innej, niż rozdrobnionej na rosołowe kawałki. A chodzi przecież o zacną wstęgę, którą sami kroimy na porcje, jakie NAM odpowiadają, a nie – anonimowym rozbieraczom na zapleczu hipermarketu! Szukać trzeba w sklepach mięsnych, ale dalece nie wszystkie udostępniają klientom ten rarytas. Co mnie nie dziwi: gdybym miała sklep mięsny, to też szponder zachowałabym dla rodziny, co najwyżej nadwyżkę sprzedając spod lady!


Kiedy więc uda nam się wytropić/wyżebrać/ukraść (niepotrzebne skreślić) piękny szponder, to nie schylamy się pod mniej, niż 2 kg: a podpowiem, że w normalnej brytfannie mieści się ich akurat 2,5 kg. Mięso kroimy na zgrabne porcję wzdłuż kości, myjemy, osuszamy i marynujemy, ale na sucho. Sól to rzecz oczywista, podobnie jak pieprz. Dodatek cukru (niewiele – łyżeczka do herbaty) pomaga mięsu skruszeć. Z przypraw preferuję mieszankę utłuczonego kminu rzymskiego i nasion kopru oraz czubrycy zielonej: damska garść jet w tym przypadku odpowiednią miarą. Cebule duże co najmniej trzy, obrane i pokrojone w grube plastry, kilka ząbków obranego czosnku pokrojonego w plasterki. W dużej szklanej misie lub porcelanowym naczyniu starannie mieszamy mięso i pozostałe składniki, przykrywamy i odstawiamy do lodówki co najmniej na dwie doby (ale przed pieczeniem pozwalamy mięsu ogrzać się w temperaturze pokojowej co najmniej przez godzinę).


W przewidzianym dniu przekładamy mięso do brytfanny razem z całą dobrocią, przykrywamy i wkładamy do piekarnika. Optymalny czas to 2,5 godziny, ale KONIECZNIE piekarnik pozostawiamy zamknięty jeszcze co najmniej godzinę po wyłączeniu.


W osobnym naczyniu możemy upiec kilka sporych mączystych ziemniaków w łupinach (naczynie przykrywamy papierem do pieczenia, ale bez jakiejś specjalnej napiinki. W ten sposób cały obiad robi nam się praktycznie sam – wystarczy przygotować jakąś surówkę.


Uprzedzam: żebra trzeba będzie wyciągać łyżką dziurawką, i to ostrożnie, tak mięciutkie jest mięso – ale przy tym pozostanie niezwykle soczyste!


Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości